Witam Wszystkich z bliska i
daleka.....
Dziecięcy świat, w jakim teraz mam przyjemność się obracać jest wspaniały, ale muszę skończyć to, co zaczęłam... Rameczki wiele lat służyły do zdjęć i przyszedł czas na zmiany....Może macie już dość, ale ja muszę do końca uporządkować swoją pracownię...Nazbierało się w niej dużo skarbów i każdy musi mieć swoje miejsce....
Jak zwykle trochę farby akrylowej, ulubionej siatki i skarby w postaci naparstków są na swoim miejscu....
Teraz tylko muszę je zawiesić w "nicianej dziurce"....
Jeszcze mam tyle pomysłów do zrealizowania w swoim azylu....
Tak, tak proszę się nie śmiać....Miałam mało koszyków w swojej pracowni - więc troszkę dokupiłam po promocyjnej cenie....
Jak rewolucja koronkowo - tasiemkowa, to rewolucja...Mam nadzieje, że teraz wystarczy, aby wszystkie pasmanteryjne skarby posegregować... Widziałyście w poprzednim poście kolorowe dodatki, jakie używam do kocyków i zabawek, muszą mieć swoje miejsce...
Nie byłabym sobą, żeby coś w nich nie zmienić... Doszyłam więc koroneczki bawełniane w kolorze śmietany. Mała rzecz a cieszy moje oko....
Mam nadzieję , że w niedługim czasie będę mogła Was zaprosić do mojego ukochanego pomieszczenia.....
We wrześniowym wydaniu " Moje Mieszkanie " jest zdjęcie z moją, jeszcze wtedy małą kolekcją naparstków....
Teraz było by co pokazywać....
W następnym poście pokażę wakacyjne prezenty oraz jakie miejsce znalazłam na nowe koszyczki.....
Teraz tylko muszę je zawiesić w "nicianej dziurce"....
Jeszcze mam tyle pomysłów do zrealizowania w swoim azylu....
Tak, tak proszę się nie śmiać....Miałam mało koszyków w swojej pracowni - więc troszkę dokupiłam po promocyjnej cenie....
Jak rewolucja koronkowo - tasiemkowa, to rewolucja...Mam nadzieje, że teraz wystarczy, aby wszystkie pasmanteryjne skarby posegregować... Widziałyście w poprzednim poście kolorowe dodatki, jakie używam do kocyków i zabawek, muszą mieć swoje miejsce...
Mam nadzieję , że w niedługim czasie będę mogła Was zaprosić do mojego ukochanego pomieszczenia.....
We wrześniowym wydaniu " Moje Mieszkanie " jest zdjęcie z moją, jeszcze wtedy małą kolekcją naparstków....
Teraz było by co pokazywać....
W następnym poście pokażę wakacyjne prezenty oraz jakie miejsce znalazłam na nowe koszyczki.....
To wczorajszy widok z mojej pracowni na zachodzące słońce....
Miłej, rodzinnej niedzieli Wam życzę....
Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze, które są motorem do moich nowych pomysłów ...
Do szybkiego usłyszenia...
Życzę ciepłych, miłych dni...
Oj cieszy oko nie tylko Twoje,ja w ogóle uwielbiam wszelkie koszyki,więc tym bardziej podziwiam,a kolekcja zapiera dech,ja mam tylko jeden naparstek,ale dla mnie bardzo cenny,bo to był naparstek mojej mamy.Jest blaszany,powyginany,ma chyba z 50 lat,albo i więcej,odkąd pamiętam mama zawsze go miała,pozdrawiam serdecznie,acha zapomniałam,kocyki i dziecinne dodatki są urocze
OdpowiedzUsuńUleńko,jestem zachwycona Twoją kolekcją naparstków,a i te ze zdjęcia z MM poznałam,że należą do Ciebie:) A wszelkie koszyczki zawsze mile widziane...jak znalazł na skarby.Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł, naparstki pięknie wyeksponowane, a do tego piękne dekoracje na ścianę.
OdpowiedzUsuńWitam bardzo serdecznie Pani Ulu jak zwykle bardzo proste pomysły ale niezwykle efektowne i pasują do wnętrza domu jak puzle. Mieszkanie ma ciepły klimat dziękuję za gościnę pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńTwoja pomysłowość co do eksponowania naparstków nie zna granic!
OdpowiedzUsuńPiękny widok !
OdpowiedzUsuńKolekcja , jak to kolekcja, rozrasta się i jest pieknie wyeksponowana, pozdrawiam
Podejrzewałam, że to Twoje naparstki w MM, każdy nawet najdrobniejszy pomysł może odmienić nasze wnętrza, a Twoje koszyczki i rameczki są tego dowodem, serdecznie pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńMoja znajoma zbiera naparstki, tyle że na półkach. Koniecznie musze pokazać jej Twój super pomysł na wyeksponowanie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Koszyczki z koroneczkami staly sie delikatniejsze, bardziej kobiece, no i ladniej zdobia polki. A MM to musze szybciutko zamowic u kuzyna w kraju, bo zanim ja dojade to znowu mi ucieknie...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRameczki i koszyczki wyglądają prześlicznie!!!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wyeksponowanie Twoich skarbów:)))Koszyczki z koroneczkami - fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Pięknie! Ciekawa jest ta ekspozycja naparstków :)
OdpowiedzUsuńNawet krajobraz za oknem zarumienił się ze wstydu nie mogąc dorównać urodą Twoim skarbom ;)) Lody borówkowe pochłonęłabym w oka mgnieniu z rozkoszą! Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńboskie są te ramki !!!! Masz te pomysły !!! Chyba jutro zajadę do naszej barchołki na naparstki ;-)
OdpowiedzUsuńWidziałam w "MM" fragment Twojego nicianego kącika i OD RAZU rozpoznałam, że to Twoje!!! :-)))
OdpowiedzUsuńByłam taka z siebie dumna zupełnie, jakbym to ja była ich właścicielką. :-))) To dlatego że rzeczy przez Ciebie stworzone są cudownie, niepowtarzalne i piękne!
Pozdrawiam. Ola Sz.
Uwielbiam takie pastelowo - beżowe klimaty.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te gadżety na fotkach - znalazłabym dla nich do najmniej kilka miejsc, gdzie mogłabym je wykorzystać u siebie :)
Super :) Czekam na kolejną porcję dekoracji
Świetny pomysł na ramki ! uwielbiam takie unikalne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie to metamorfozy i renowacje wychodzą Ci cudownie przyznam, że u mnie w garażu stoi szafa sosnowa która czeka na odnowienie ale za bardzo nie wiem jak się za nią zabrać odnawiałaś jakieś szafy? Może napiszesz inspirujący post na ten temat :D
OdpowiedzUsuń