sobota, 5 września 2015

Ramki drewniane - metamorfoza....Koszyczki....



Witam Wszystkich z bliska i 
daleka.....


Dziecięcy świat, w jakim teraz mam przyjemność się obracać jest wspaniały, ale muszę skończyć to, co zaczęłam...  Rameczki wiele lat służyły do zdjęć i przyszedł czas na zmiany....Może macie już dość, ale ja muszę do końca uporządkować swoją pracownię...Nazbierało się w niej dużo skarbów i każdy musi mieć swoje miejsce....



Jak zwykle trochę farby akrylowej, ulubionej siatki i skarby w postaci naparstków są na swoim miejscu....










Teraz tylko muszę je zawiesić w "nicianej dziurce"....
Jeszcze mam tyle pomysłów do zrealizowania w swoim azylu....

Tak, tak proszę się nie śmiać....Miałam mało koszyków w swojej pracowni - więc troszkę dokupiłam po promocyjnej cenie.... 




       Jak rewolucja koronkowo - tasiemkowa, to rewolucja...Mam nadzieje, że teraz wystarczy, aby wszystkie pasmanteryjne skarby posegregować... Widziałyście w poprzednim poście kolorowe dodatki, jakie używam do kocyków i zabawek, muszą mieć swoje miejsce... 




Nie byłabym sobą, żeby coś w nich nie zmienić... Doszyłam więc koroneczki bawełniane w kolorze śmietany. Mała rzecz a cieszy moje oko....




Mam nadzieję , że w niedługim czasie będę mogła Was zaprosić do mojego ukochanego pomieszczenia.....

We wrześniowym wydaniu " Moje Mieszkanie " jest zdjęcie  z moją, jeszcze wtedy małą kolekcją naparstków....
Teraz było by co pokazywać....









W następnym poście pokażę wakacyjne prezenty oraz jakie miejsce znalazłam na nowe koszyczki..... 


To wczorajszy widok z mojej pracowni na zachodzące słońce....



Miłej, rodzinnej niedzieli Wam życzę....

Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
       Dziękuję za komentarze, które są motorem   do moich nowych pomysłów ...
Do szybkiego usłyszenia...
Życzę ciepłych, miłych dni...








18 komentarzy:

  1. Oj cieszy oko nie tylko Twoje,ja w ogóle uwielbiam wszelkie koszyki,więc tym bardziej podziwiam,a kolekcja zapiera dech,ja mam tylko jeden naparstek,ale dla mnie bardzo cenny,bo to był naparstek mojej mamy.Jest blaszany,powyginany,ma chyba z 50 lat,albo i więcej,odkąd pamiętam mama zawsze go miała,pozdrawiam serdecznie,acha zapomniałam,kocyki i dziecinne dodatki są urocze

    OdpowiedzUsuń
  2. Uleńko,jestem zachwycona Twoją kolekcją naparstków,a i te ze zdjęcia z MM poznałam,że należą do Ciebie:) A wszelkie koszyczki zawsze mile widziane...jak znalazł na skarby.Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały pomysł, naparstki pięknie wyeksponowane, a do tego piękne dekoracje na ścianę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam bardzo serdecznie Pani Ulu jak zwykle bardzo proste pomysły ale niezwykle efektowne i pasują do wnętrza domu jak puzle. Mieszkanie ma ciepły klimat dziękuję za gościnę pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja pomysłowość co do eksponowania naparstków nie zna granic!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny widok !
    Kolekcja , jak to kolekcja, rozrasta się i jest pieknie wyeksponowana, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Podejrzewałam, że to Twoje naparstki w MM, każdy nawet najdrobniejszy pomysł może odmienić nasze wnętrza, a Twoje koszyczki i rameczki są tego dowodem, serdecznie pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja znajoma zbiera naparstki, tyle że na półkach. Koniecznie musze pokazać jej Twój super pomysł na wyeksponowanie!
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  9. Koszyczki z koroneczkami staly sie delikatniejsze, bardziej kobiece, no i ladniej zdobia polki. A MM to musze szybciutko zamowic u kuzyna w kraju, bo zanim ja dojade to znowu mi ucieknie...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rameczki i koszyczki wyglądają prześlicznie!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł na wyeksponowanie Twoich skarbów:)))Koszyczki z koroneczkami - fajny pomysł.
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie! Ciekawa jest ta ekspozycja naparstków :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet krajobraz za oknem zarumienił się ze wstydu nie mogąc dorównać urodą Twoim skarbom ;)) Lody borówkowe pochłonęłabym w oka mgnieniu z rozkoszą! Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  14. boskie są te ramki !!!! Masz te pomysły !!! Chyba jutro zajadę do naszej barchołki na naparstki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam w "MM" fragment Twojego nicianego kącika i OD RAZU rozpoznałam, że to Twoje!!! :-)))
    Byłam taka z siebie dumna zupełnie, jakbym to ja była ich właścicielką. :-))) To dlatego że rzeczy przez Ciebie stworzone są cudownie, niepowtarzalne i piękne!
    Pozdrawiam. Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie pastelowo - beżowe klimaty.
    Podobają mi się te gadżety na fotkach - znalazłabym dla nich do najmniej kilka miejsc, gdzie mogłabym je wykorzystać u siebie :)
    Super :) Czekam na kolejną porcję dekoracji

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł na ramki ! uwielbiam takie unikalne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Generalnie to metamorfozy i renowacje wychodzą Ci cudownie przyznam, że u mnie w garażu stoi szafa sosnowa która czeka na odnowienie ale za bardzo nie wiem jak się za nią zabrać odnawiałaś jakieś szafy? Może napiszesz inspirujący post na ten temat :D

    OdpowiedzUsuń

Super, że zaglądacie do mnie ... bardzo dziękuję za komentarze . Pozdrawiam...)))) Ulencja