sobota, 20 kwietnia 2013

Stoliczku nakryj się....




Witam Wszystkich z bliska i daleka...)))





Jakiś czas temu kupiłam na "barachołce" za całe 20 złociszy mały stoliczek drewniany. Nie wiedziałam gdzie wyląduje, ale mi się bardzo podobał i nie mogłam sobie odmówić.....


No - jak się domyślacie wylądował w  nicianej diurce....Nie miałam na czym postawić chusteczek do nosa w nowym ubranku, więc dorobiłam stoliczek. Można również kawusię wypić i cieszyć się otoczeniem mojej kochanej pracowni. Spędzam tam teraz sporo czasu, bo jak Wam pisałam - muszę coś zmienić w sypialni. Bardzo lubię nadawać starym przedmiotom nowe życie. Mają one duszę ...
I coś w tym jest....
















  Tak wyglądał przed metamorfozą, zupełnie do mojej pracowni nie pasował.....













Niby nic takiego, a cieszy mnie ogromnie. Uwielbiam zmiany - szczególnie na wiosnę, gdy wszystko budzi się do życia.




Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia, biegnę na kawusię , którą nareszcie mogę wypić w ogrodzie na słoneczku..... 
Miłej cieplutkiej niedzieli....





58 komentarzy:

  1. La mesita te ha quedado preciosa y la caja para pañuelos me ha encantado.
    buen fin de semana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko przecudne,bardzo udana metamorfoza!Pytanko-jak to robisz,że tak dokładnie wychodzi Ci przenoszenie wzoru na tkaninę,u mie jest niewyraźnie..pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ten stoliczek Ci wyszedł, a jak pasuje do reszty i formą i kolorem!

    OdpowiedzUsuń
  4. I od razu kącik nabrał Twojego charakteru. Pięknie odnowiłaś i pomalowałaś. Chustecznik prześliczny i taki Twój :D
    Buziaki. Ja też się cieszę, że Cię poznałam.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Stoliczek wygląda cudnie i piękne się prezentuje w nicianej dziurce:) Ciekawa jestem zmian w sypialni. Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  6. No pięknie! stolik za 20zł, a teraz jest wart milion dolarów! :)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjemnie jest w Twojej pracowni, nic dziwnego, że tyle się u Ciebie dzieje.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny dostał drugie życie i będzie służył jeszcze długo :)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. Nowy stoliczek prezentuje się bardzo okazale, dokonałaś porządnej metamorfozy:)pozdrawiam wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Stoliczek wyszedl rewelacyjnie :-) W ogole bardzo mi sie podoba w Twojej pracowni :-) Sliczne wszystkie dodatki :-D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Que chulo, me encanta la idea.
    Besos,
    Paqui y Mari Jose
    Miss-Perea's

    OdpowiedzUsuń
  12. Po prostu trudno uwierzyć, że to ten sam mebelek. Podziwiam za zdzieranie lakieru... to jest ten etap, który mnie skutecznie zniechęca do tego typu prac - niestety bo mam kilka mebli czekających...

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie zmieniłaś stolik,zresztą co tu dużo pisać-jest idealnie ,ślicznie,perfekcyjnie!.

    OdpowiedzUsuń
  14. A mnie się skończyła biała akrylówka ;) Pięknie stolik przerobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uleńko, co to za pracownia! Toć to przepiękny, stylowy salonik. Dla mnie bajka. Mistrzu mój kochany, jak wpadam do Ciebie, to serce się raduje. Ściskam i znowu zmykam do ogródka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie go wyszykowałaś,jak patrzę na ten kącik,to aż mi się chce tam siąść i wypić kawkę

    OdpowiedzUsuń
  17. Cacko Ci się trafiło. Pięknie go odnowiłaś, zgadzam się z Tobą - stare przedmioty mają duszę. Pijąc kawę przy takim stoliczku pewnie bym się zastanawiała do kogo należał i do czego służył :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna zmiana. A cena stolika mnie powaliła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przecudna metamorfoza stolika!:)
    pięknie jest w Twojej pracowni!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Krásne zákutie, perfektná premena stolíka.

    OdpowiedzUsuń
  21. Stoliczku nakryj się i cudeńko powstało. Gratulacje i pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  22. Przytulny kącik:) Metamorfoza stoliczka świetna. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Niby nic, Uleńko, i nie moje, a również cieszy:).
    Niewielka zmiana, a jaka różnica.
    Pozdrawiam ciepło**

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz trafiłam na ten blog i bardzo mi się tu podoba .Piękne rzeczy tworzysz i nietuzinkowe są twoje pomysły .Będę zaglądać częściej.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. rewelacja :) naszliowałaś się , podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna metamorfoza! Zdecydowanie ładniejszy jest teraz:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Stoliczek jest cudowny , ale moją uwagę przykuły te piękne , paryskie poduszki . Uwielbiam ten motyw , kocham Paryż . Byłam tam kiedyś na wymianie szkolnej i bardzo chciałabym tam wrócić z moim mężem :) Na razie póki co muszą wystarczyć mi świeczniki z motywem paryskim , które sobie zrobiłam :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jesteś niesamowita! Nie dość że wyszperasz coś za grosze, to jeszcze cudnie przerobisz :) I widzę, że poduszki kupujemy w tym samym sklepie ;)
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniale wygląda po przemianie. Patrzę sobie i myślę, kiedy ja się wezmę za mój stolik, który soi w kacie od jesieni i czeka.

    OdpowiedzUsuń
  30. Szybka przemiana,ale jaka spektakularna!Porządny,ładny stolik!Chustecznik otrzymał godne miejsce,poduchy też bardzo,bardzo...Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetna metamorfoza stolika. Wpasowakł się w styl pracowni idealnie.
    No i bardzo zdolne łapki masz, jak zdążyłam się zorientować. :))
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  32. Te ha quedado un conjunto maravilloso.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
  33. pięknie , z całej tej szlifiersko - malarskiej roboty najbardziej lubię moment kiedy całość jest już po szlifowania ,a przed malowaniem , aż się uśmiechnęłam na widok tej fotki
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Teraz stoliczek znów zachwyca.Pozdrawiam,Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie prezentuje się stolik po przemianie.Niciana dziurka coraz piękniejsza,to chyba już niciany salonik.Ślicznie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ale pięknie Ci to wyszło.Bardzo mi się podoba,CUDOWNIE.Pozdrawiam wiosennie i kolorowo.Papa

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny nabytek ! A efekt ostateczny - fiu, fiu ! Baaardzo mi się podoba :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kochana stolik wyszedł piękny. Uwielbiam jak rzeczy dostają drugie życie, poza tym uważam, że stare rzeczy mają duszę i to jest wspaniałe. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  39. Piekna metamorfoza:) pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo przyjemny stoliczek i te toczone nóżki - super.

    OdpowiedzUsuń
  41. Piekna metamorfoza, teraz stolik jest o wiele deklikatniejszy :)
    Pudelko na chusteczki tez sliczne.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Ilekroć zjawię się w Twoich progach, tyle razy miło mnie zaskakujesz. Twoje wszystkie prace sa na najwyższym poziomie:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  43. Z pozdrowieniami przyszłam:))
    Cieplutkiego maja życzę**

    OdpowiedzUsuń
  44. kupiłam właśnie ławeczkę do kuchni i mam nadzieję, że doprowadzę ją do takiego stanu jak ty stolik. Na prawdę fajnie to wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  45. Chciałabym tak nadawać drugie zycie przedmiotom , a salonik jak pieknie się prezentuje, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  46. Kochana Ulu!
    Tak się cieszę, ze u Ciebie lepiej, że znów tworzysz. Ja nie zaglądałam, bo coś tam się przyplątało mi. Teraz nadrabiam zaległosci podziwiam wszystkie Twoje pomysł. Aż zamarzyło mi żebyś jakiś kurs zorganizowała i móc pod Twoim okiem nauczyć się robić takie cuda. Przepiękne wychodzą rzeczy. Trzymaj się mocno. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. Robisz przepiekne rzeczy, zostane na dluzej aby zobaczyc wiecej tych wspanialosci.

    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  48. PARABÉNS ULENCJA,PELO CAPRICHO.VALÉRIA.(BRASIL).

    OdpowiedzUsuń
  49. jak zwykle pieknie i uroczo

    OdpowiedzUsuń
  50. Stolík je na jednotku krásna práca.
    Pa Jana

    OdpowiedzUsuń
  51. Miłego weekendu!!! Ściskam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  52. Dużo słońca i miłej niedzieli życzę.
    Uściski**

    OdpowiedzUsuń
  53. As mudanças fazem parte da vida em movimento, traz a alegria de cada estação com seu toque de bom gosto.
    Parabéns pela linda composição.
    beijos de longe (Brasil) com carinho pertinho do coração.
    Joelma

    OdpowiedzUsuń
  54. Cudowna metamorfoza. Bardzo mi się podoba stolik po malowaniu, przed zupełnie nie zwróciłby mojej uwagi.

    OdpowiedzUsuń

Super, że zaglądacie do mnie ... bardzo dziękuję za komentarze . Pozdrawiam...)))) Ulencja