Witam wszystkich z bliska i daleka....)))))
Lato, lato i po lecie ....Szkoda, że tak w mgnieniu oka upłynęło....Tak na prawdę, nie wiem kiedy przeleciało...Trochę gościowo, trochę pracowo, trochę jarmarkowo no i niestety trochę chorobowo....Ale mam nadzieję, że jakoś to wszystko zakończy się pozytywnie....Wiecie jak bardzo kocham swój kącik krawiecki, jest to mój azyl na dobre i złe chwile. Mam znowu trochę nowych pomysłów i będę się z Wami nimi dzielić w miarę możliwości. Kupiłam na wyprzedaży skrzyneczki, które oczywiście dostały nowe życie. Były zniszczone i kolorystycznie zupełnie nie moja bajka. Ale z rozpędu zapomniałam zrobić zdjęcia. Przydadzą się w mojej pracowni do posegregowania skarbów krawieckich.
Lato, lato i po lecie ....Szkoda, że tak w mgnieniu oka upłynęło....Tak na prawdę, nie wiem kiedy przeleciało...Trochę gościowo, trochę pracowo, trochę jarmarkowo no i niestety trochę chorobowo....Ale mam nadzieję, że jakoś to wszystko zakończy się pozytywnie....Wiecie jak bardzo kocham swój kącik krawiecki, jest to mój azyl na dobre i złe chwile. Mam znowu trochę nowych pomysłów i będę się z Wami nimi dzielić w miarę możliwości. Kupiłam na wyprzedaży skrzyneczki, które oczywiście dostały nowe życie. Były zniszczone i kolorystycznie zupełnie nie moja bajka. Ale z rozpędu zapomniałam zrobić zdjęcia. Przydadzą się w mojej pracowni do posegregowania skarbów krawieckich.
Doczekały się również moje szpuleczkowe drewienka ( bobinki) pomalowania i transferu. Oczywiście jeszcze nie wszystkie, ale myślę, że następne też powstaną. Zmotywował mnie do roboty post ze szpuleczkamiAni TUTAJ.
Czas najwyższy uporządkować koroneczki, tasiemeczki w mojej " nicianej dziurce...".
Pogoda deszczowa sprzyja pracy w domku, szczególnie w miejscu które lubię.
Piękne metalowe nożyczki, które leżą przy szpuleczkach mam dzięki uprzejmości koleżanki blogowej . Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.....
Skończone bobinki wykorzystałam do koroneczek bawełnianych, których u mnie nie brakuje. Oczywiście muszę koniecznie pomalować następne, bo cztery sztuki, to kropla w morzu potrzeb.
Byłam u swojej przyjaciółki i oczywiście nie obyło się bez zakupowych skarbów...Kupiłyśmy sobie super pojemniczki składane - drewno połączone z lnem, takie właśnie z naszej bajki. Będą idealne do wykorzystania przy naszych pracach robótkowych.
Serdecznie witam nowych gości.....
Dziękuję za wspaniałe komentarze....
Do szybkiego usłyszenia....
Wspaniałego,
cudownego tygodnia...
cudownego tygodnia...
Biegnę nadrabiać zaległości blogowe....
Świetny kącik szyciowy, najbardziej podobają mi się włąśnie te bobinki i koszyk-muffinka. I wszystko jest takie dopasowane, do kompletu- tak jak lubię!
OdpowiedzUsuńAle cuda poczyniłaś !!!
OdpowiedzUsuńPiękności !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Piękności nam tu pokazujesz:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja bajka!!! Przepięknie jest w tym Twoim kąciku krawiecki, wcale się nie dziwię, że go kochasz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i spokojne nocy życzę:)
Uleczko śliczności uczyniłaś, a bobinek zazdroszczę bo moje koronki na hura w okrągłych pudłach się duszą:)))
OdpowiedzUsuńNożyczki od Sylwii prześliczne:)) Oj zapełnia Ci się Twoja niciana dziurka skarbami, tylko siadać i tworzyć:))
OdpowiedzUsuńBuziolki
Bobinki wyszly wspaniale, zreszta wszystkie Twoje cuda maja w sobie to "cos". Dzialaja na mnie kojaco a jednoczesnie motywuja do pracy, pozdrawiam i podziwiam jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńJuz mi lepiej na duszy. Chyba skoro świt potrzebuję takiej uczty dla ducha. Pięknie Uleńko jak zwykle. Pieścisz każdy szczegół i to wszystko ma smak. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne ubranka dla pięknych przedmiotów!
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękny każdy przedmiot. Skrzyneczki cudne :)
OdpowiedzUsuńAż mi się oczki zaświeciły jak zobaczyłam te bobinki:) pięnie je ozdobiłaś, tak jak lubię!
OdpowiedzUsuńWczoraj przyszły moje zamówione drewienka a wśród nich...bobinki:))) już nie mogę się doczekać ich ozdabiania:)))
Pozdrawiam ciepluteńko a koszyk lniany jest przecuuuudny, też bym taki chciała mieć:) miłego dnia:)
Ale przecież jesień też jest piękna, ja ją kocham.....cóż, że już po lecie :)
OdpowiedzUsuńA bobinki i skrzynki są świetne też by mi się przydały, muszę pomyśleć o porządkach :))
I te koronki....
Ściskam mocno, jesiennie, ale ciepło, Marta
Marzę o takich bobinkach na koronki! Właśnie niedawno zrezygnowałam z trzymania ich na drewnianych szpulkach, bo zajmowały zbyt dużo miejsca, o które u mnie tak trudno. Cudowna biel, śliczna grafika i perfekcyjne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńSylwia wykupi dla nas cały zapas nożyczek w sklepie :)))
OdpowiedzUsuńBobinki prześliczne, same skarby masz na stoliku :)
Uczta dla mych oczu....piękne te bobinki, koroneczki, skrzyneczki.....cudo!
OdpowiedzUsuńTe twoje bobinki są naprawdę ukochane:) Praktyczne i bardzo dekoracyjne. Gratulacje i pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie panuje zawsze idealny ład. Tego to Ci zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńNie dość, ze praktycznie to i pięknie! Fajny pojemniczek lniany. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMogłabym oglądać i oglądać... Same śliczności!
OdpowiedzUsuńTA TWOJA NICIANA DZIURKA JEST CUDNA I PEŁNA SKARBÓW:)))
OdpowiedzUsuńJak pięknie!!!! czuję się natchnięta:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki
Wszystko piękne i gustowne. Świetny pomysł ze skrzyneczkami i bobinkami.Pojemniczki które zakupiłaś są ładne i jednocześnie bardzo praktyczne.
OdpowiedzUsuńCoraz piękniejsza jest Twoja niteczkowa dziurka, w takim otoczeniu przyjemnie się tworzy. Pozdrawiam i uściski zasyłam.
Skrzyneczki, bobinki - świetnie wyglądają, bardzo ładnie je zrobiłaś! I ten kupiony pojemnik jest świetny! Niciana Dziurka to już Niciany Salonik, tyle tam pięknych przedmiotów :)
OdpowiedzUsuńCelé tvorenie je krásne a vkusné, výborný nákup box na prádlo.
OdpowiedzUsuńJana
Skrzyneczki rewelacyjne, szukam właśnieczegos podobnego na zabawki mojego synka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia.
Pojemniki fantastyczne i skrzyneczki i inne piękności,ja bym nie wyszła z Twojego kącika:) krawieckiego za nic:)
OdpowiedzUsuńOch jakie to wszystko piękne...jestem oczarowana:)
OdpowiedzUsuńPosyłam moc serdeczności i ciepłe pozdrowienia-Peninia*
Pięknie w Twoim kąciku krawieckim :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Twoja niciana dziurka jest tak piękna, że aż wzruszam się, jakby była moja. ;-)
OdpowiedzUsuńNikt nie ma tak pięknej mini-pracowni krawieckiej!!!
Pozdrawiam. Ola Sz.
Piękne to wszystko, aż oczy się radują z oglądania. Bobinki świetne, bardzo ciekawy pomysł i jak zwykle perfekcyjne wykonanie. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńcudeńka!!! a kosz jest fajowy:)))
OdpowiedzUsuńZa każdym razem gdy cię odwiedzam jestem zaskoczona twymi pracami - aż by się chciało zostać i nie wychodzić od ciebie - skrzynki rewelacja zwłaszcza ta na koronki zupełnie w stylu angielskim bobinki ci zazdroszczę bo od dawna mi się takie marzą - gzie można kupićwstanie surowym do dalszej obróbki - uchyl proszę rąbek tajemnicy - zauroczył mnie ten mały koszyczek igielnik stojący cicho w kąciku ciepło pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńUleńko, jak zwykle, gdy oglądam Twoje prace, to wpadam w zachwyt nad nimi a na mnie działają jakoś demotywująco :-))) mówię sama do siebie tak: "Madziulka, Ty lepiej zwijaj te swoje szmatki, kratki, koronki i mulinki, bo szkoda czasu...a w najlepszym razie nigdy nie pokazuj tego na swoim blogu!!!!!!!" no cóż...... ale uwielbiam tę Twoja demotywację, oczy mi błyszczą, na duszę balsam... rób tak dalej rób!!! uściski Magda
OdpowiedzUsuńo kurcze, kolejny szok........ jak zawsze gdy tu wchodzę ............ cuda, cuda, cuda :-) latam kursorem góra - dół i oczopląsu dostaję, nie wiem co bardziej mi się podoba...
OdpowiedzUsuńComo siempre unos trabajos espectaculares, me encantan tus transferencias.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
bardzo przytulnie i klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńdopiero dziś zobaczyłam ściereczki :-)
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁOŚCI!!!
OdpowiedzUsuńZajrzałam do Ciebie z polecenia naszej wspólnej znajomej ... Elis z bloga ,,Zamiast,, ! Jejku, zajrzałam i w Twoich pracach już się zakochałam !
OdpowiedzUsuńBobinki serducho me skradły !
Pięknie tam u Ciebie ... oczęta nacieszyć nie mogę!
Cieplutko pozdrawiam i biegnę dalej ...
Bea
Nie mogę spokojnie patrzeć ! gdybym nie widziałą tych skarbów na własne oczy to pomyślałabym ,że zdjęcia ściągnełaś z jakiejs artystycznej pracowni , co ja piszę ! to jest artystyczna pracownia , musze Ci powiedziec ,że Ty i Atena przyczyniłyście się do rewolucji w moim odczuwaniu piekna , teraz ja widze wszedzie biel i koronki . .Zresztą co się dziwic to tak pieknie u Ciebie wygląda , a bobinki są rewelacyjne ! niestety nie mam głowy i zdolności do tego typu zdobień a więc zostawie to mistrzyni!
OdpowiedzUsuńI znowu z pogardą zerknęłam na mój warsztat. Jaki on jest brzydki, muszę chyba coś z nim zrobić hm.... pokazuj tak dalej a na pewno się wezmę :)
OdpowiedzUsuńpiękne i eleganckie! pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAleż cudnie sobie urządziłaś kącik krawiecki ...wspaniałe są te wszystkie dodatki...oj tak bo uroda tkwi w szczególe :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń