czwartek, 29 października 2015

Komoda - metamorfoza...naparstki porcelanowe...




Witam wszystkich z bliska i daleka....



Komodę wypatrzyłam na allegro. Szybkie pomiary i decyzja kupna dojrzała. Po kilku dniach komódka była już u mnie...Trochę musiała poczekać na zmiany, wiecie jak to jest z tym czasem...Najpierw malowane były ściany, potem półeczka...Wpasowała się wielkością idealnie w miejsce starej komody. Farba podkładowa jest super, nie trzeba nic szlifować. Potem akrylowa farba, bezbarwny wosk i gotowe. Sprawa ułatwiona, więc dużo mniej roboty dla osób takich jak ja, lubiących zmiany w swoim kąciku. Widzę uśmiech na twarzach, tak to znowu zmiany w  "nicianej dziurce"....Tak wyglądała przed metamorfozą....






 Stara komoda wiele lat cieszyła swoim wyglądem różne miejsca w domu, ale chyba już dość...Zamieszkała teraz w piwnicznej pracowni, tam też musi być ładnie.....


               Komoda po zmianach tak się teraz prezentuje.....Ja         jestem bardzo zadowolona....A jak Wam się podoba w nowym życiu?











Kolekcja naparstków znowu się  powiększyła... Doszły  naparstki z Warszawy i z motywem kwiatowym...




Szufladki dostały nowe ceramiczne uchwyty...
Miniaturowe maszyny do szycia, też wspaniale zdobią moja pracownię...





Dziękuje za wytrwałość....
Kolejne zmiany już niedługo....


Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia...
Miłych cieplutkich jesiennych i twórczych dni.......

Serdecznie pozdrawiam wszystkich....


37 komentarzy:

  1. Ciekawy efekt :) Ach te maszyny do szycia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam te cuda na własne oczy !!!! I ciągle nie mogę wyjść z podziwu !!! Bosko !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze mnie zachwyca fakt, że z ciężkiego przytłaczającego meble można wyczarować lekki piękny mebelek. Bardzo udana metamorfoza. Jestem ciekawa, jak wygląda Niciana Dziurka po remontach.
    Uściski.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Um belo aproveitamento dos moveis.
    Um abraço e boa semana.

    OdpowiedzUsuń
  5. a wydawałoby się ,że N.DZ. jest ju z tak piękna,iż nie może być lepiej:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna praca - podziwiam zapał, bo wiem z doświadczenia, że łatwiej kupić nowy mebel, odrestaurowanie starego to spory wysiłek, ale po tym duża satysfakcja! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna metamorfoza:)super kobitka z Ciebie do przeobrażania starych gratów:)w cudeńka

    OdpowiedzUsuń
  8. Ulencjo az mi sie buzia otworzyla!Jak spojrzalam na komode 1 raz to szczerze mowiac mnie nie porwala, ale efekt koncowy jest imponujacy...a naparsteczki w tle sliczniutkie <3. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Metamorfoza komody wyszła cudnie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacja! Super, że masz nieustająco pomysły i siły na to wszystko! Podziwiam bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. bo w końcu nie napisałam... dziękuję, że do mnie zaglądasz, bardzo mi miło :)

      Usuń
  11. No pięknie Uleńko zadziałałaś:) Jestem pod wrażeniem Twojej kolekcji naparstków...robi wrażenie.Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna metamorfoza,bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie. Kasia-mazurskie pasje:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowna metamorfoza!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Wyszło pieknie i do tego tak wspaniale zagospodarowałaś przestrzeń w niej:)
    Jestem pod wrażeniem:)))
    Te Twoje miniaturowe maszyny, miniaturki krawieckie, naparstki...klimat , klimat i jeszcze raz klimat!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjna metamorfoza!!! Naparstki pięknie prezentują się!!!! Świetny pomysł na te wiszące "półeczki". Jestem pełna podziwu i gratuluje pomysłu i talentu:)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie wyszło:) I te naparstki :))Mam pytanko jakiej farby podkładowej używasz ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Cóż powiedzieć ....
    Tylko siedzieć i podziwiać komodę.I tworzyć różne piękne rzeczy i nam tu pokazywać.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. matko, jak cudnie !!!! Ty to masz pomysly !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczna komoda metamorfoza dodała jej lekkości pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudnie <3 !!!!!! buziaki D.

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam Twoją pracę! Cudo :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie wygląda w tym drugim życiu,a te maszyny to prawdziwe cuda

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomysł goni pomysł, a co najważniejsze.....od pomysłu do realizacji krótka droga:) Piękna metamorfoza, podziwiam, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Genialna ta metamorfoza ... pięknie u Ciebie, ale chyba się powtarzam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Myślałam, że Niciana Dziurka jest już dopieszczona do perfekcji, a Ty jednak znowu coś wymyśliłaś, żeby ją jeszcze bardziej upiększyć! Komódka po metamorfozie doskonale pasuje w tym cudownym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak tu pięknie, stylowo - lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  26. Niciana dziurka pięknieje. Komoda śliczności, ale jeszcze bardziej podziwiam sposób eksponowania naparstków.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jednak w bieli jej do twarzy, jak dla mnie zmiana na zdecydowany plus. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wszechstronnie utalentowana !!! Bravo, piękna metamorfoza.

    OdpowiedzUsuń
  29. Komoda o metamorfozie wygląda cudownie! A pracownia niezwykle klimatyczna, z sercem, duszą i pasją :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniała przeróbka! Wszystko pięknie dopracowane, tylko podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zauroczyły mnie mini maszyny.Uwielbiam takie gadżety.Nie sposób też nie zauważyć napisu na abażurku:) Miałam oko do tego mebelka,wpasował Ci się idealnie,a koszyczki i inne dekoracje wywołują moje achy i ochy.

    OdpowiedzUsuń
  32. Z własnego doświadczenia wiem, że przeróbki i renowacja starego mebla to bardzo ciężka praca, więc tym bardziej jestem pełna podziwu dla Twojej wytrwałości. Chętnie obejrzę Nicianą po zmianach. A czy możesz pochwalić się, jakiej farby podkładowej użyłaś? Mam jeden duży mebel do odnowienia, ale jak pomyślę o szlifowaniu.... ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Metamorfoza szafki niesamowita!
    Hm, za plecami stoi podobna komoda. Normalnie zaraz się za nią wezmę i też ją przerobię, jak Ty swoją! Zainspirowałaś mnie! :)

    OdpowiedzUsuń

Super, że zaglądacie do mnie ... bardzo dziękuję za komentarze . Pozdrawiam...)))) Ulencja