Witam wszystkich z bliska i daleka....
Jak pamiętacie i nie macie jeszcze mojej pracowni dość to chciała bym wam zaprezentować nowe nawijki - bobinki do tasiemek...Były duże teraz doszły małe...
Dekorowanie mojego kochanego miejsca na ziemi sprawia mi ogromną przyjemność...Nie zawsze mam czas na realizację moich nowych pomysłów...Ale czasami trzeba coś zrobić dla siebie...I tak powstały moje małe skarby...Tasiemek jest dużo ale od czegoś trzeba zacząć....
Są dwustronne, z cienkiej sklejki...Teraz muszę wymyślić jakiś pojemnik do przechowywania...Pierwsza myśl taka....
Za kilka dni, po największym międzynarodowym kiermaszu na Mazurach, nowa odsłona "nicianej dziurki"....
Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze, które są motorem do moich nowych pomysłów ...
Do szybkiego usłyszenia...
Życzę ciepłych, miłych dni...
Świetne! Tylko pozazdrościć takich cudeniek :D
OdpowiedzUsuńMagnifico estes belos trabalhos.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Jak Ty masz pięknie w Pracowni. Niedościgniony ideał! Pozdrowienia i serdeczności ślę:)
OdpowiedzUsuńBobinki piękne:) Czekam na nową odsłonę:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce.
OdpowiedzUsuńBobinki świetne.
Pozdrawiam
Piękno w pigułkach :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoją pracownię :)
OdpowiedzUsuńwszystko jest takie dopieszczone ...mi wciąż brakuje na to czasu :)
moje bobinki pomalowane tylko farbą czekają na transferki :)
zapraszam Cie do przeczytania :
http://lawendowamanufaktura.blogspot.com/2016/07/wolny-weekend-i-wyniki.html
bo chyba przeoczyłaś :)
Kocham takie detale :) Kiermasz w tym roku jest 6-7 sierpnia ? Pozdrawiam serdecznie Uleczko
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam do Ciebie zaglądać, zarówno tutaj, wirtualnie, jak i do Twojej pracowni, za pośrednictwem zdjęć :) Także absolutnie nie jestem znudzona i nie mam dość i proszę o jeszcze!
OdpowiedzUsuńBobinki cudne, świetny kształt i śliczne zdobienia! Buziaki!
Jak zwykle same przepiękne rzeczy.Proszę o więcej.A gdzie ten kiermasz i kiedy?AnnamariA
OdpowiedzUsuńUlcia jak zwykle SUPER !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńhehe jaka fajna lampeczka :) powodzenia bo jest pięknie :)
OdpowiedzUsuńFajne, ale ja lubię jak widzę od razu kolor wstążki. Musiałabym je przechowywać na leżąco ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne te bobinki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoszszsz, w mojej pracowni wieczny chaos ;) Nawet jak sprzątam codziennie przed pracą, to za chwilę jakby bomba wpadła. Ale podziwiam i nie mam dosyć Twoich odsłon. Bobinki... fajna nazwa ;)
OdpowiedzUsuńSą po prostu rewelacyjne:)))
OdpowiedzUsuńJakie urocze! Wspaniale, że zrobiłaś coś dla siebie :)) Życzę Ci udanych targów i z niecierpliwością czekam na nową odałonę 😘
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają w użyciu. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWitaj Uleczko! dawno tutaj nie zaglądałam- ale nadal jest tu ciepło, sympatycznie i miło- :)
OdpowiedzUsuńGenialnie proste. Nie uwierzysz, ze ja dotąd zawsze nawijałam wstążeczki na jakieś rolki. Nigdy nie wpadłam na takie rozwiązanie. Doskonałość. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak pięknie !Cudownie prace, zachwycasz! Pozdrawiam cieplutko i pozostawiam dobrą energię -Gosia♥
OdpowiedzUsuńPiękne dodatki...to detale stanowią o całości i tworzą efekt:) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPiękne dodatki...to detale stanowią o całości i tworzą efekt:) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńTy to masz zaparcie przy pracy, az zazroszcze, choc to nieladnie :)
OdpowiedzUsuń