Nawet nie wiecie jak się cieszę, że pojawiły się wiosenne kwiaty w moim ogrodzie. Wiosna to chyba najpiękniejsza pora roku. Od razu dostałam "kopa" i mam większą chęć do pracy. Tak na prawdę to nie wiem w co ręce włożyć, tyle rzeczy pozaczynałam. Ale wiosna jest najważniejsza!!!!!
Kiedyś przyniosłam z lasu kawałek korzenia z mchem i proszę okazało się, że są również cudowne fiołeczki ... |
Również w domu zapanowała wiosenna radość, mimo, że to zakwitł nie wiosenny kwiat gdyż jest to sukulent zwany "grudniakiem". Jak go zwał, tak by zwał - ważne , że cudownie kwitnie i cieszy duszę w czasie przesilenia wiosennego.
Biegnę do roboty bo muszę jeszcze skończyć kilka jajek , bo znowu jestem zaproszona na Święto Wiosny do Muzeum pa.....
Gdzieś mi się zapodział Twój blog, a przecież jesteś moją setną obserwatorką:))) Dobrze, że odnalazłam:))
OdpowiedzUsuńJak zlikwidujesz identyfikację obrazkową pod komentarzami, będzie prościej do ciebie dotrzeć:))) Pozdrawiam.
Serdecznie Cię witam i dziękuję za radę. Pozdrawiam Ulencja
Usuń