Witam Wszystkich z bliska i daleka...
Tak jak obiecałam, pokazuję co jeszcze powstało po przez pikowanie...Dwa kolory podkładek pod talerze, jaśniejszy i ciemniejszy. Przy tej szaro-burej pogodzie trudno mi było zrobić zdjęcia.
Powstał również koszyczek na pieczywo, taki bardziej wiosenny w motywy ziołowe.
Po trochu myślę o porządkach wiosennych w swojej pracowni. Nie ukrywam, zmobilizowała mnie AnielskaSzpulka , zajrzyjcie co zrobiła w swojej wspaniałej pracowni.....
Ze skrzynki po winie powstał pojemnik na materiały, które dostałam właśnie od Anielskiej Szpulki. Radości było co nie miara, lny w tylu moich kolorach.... Bardzo dziękuję za cudowne dary. Skrzyneczka dostała kilka krawieckich akcentów i tak wygląda.... Zobaczcie sami....
Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Uleńko, jak Ty robisz to pikowanie, ze jest takie równiutkie? Po prostu pięknie. Koszyczek też sliczny, cieszę się że mam swój własny od Uleńki. I jeszcze jedno, chciałabym taką Szpuleczkę wypozyczyć na jakiś czas. Mozna?
OdpowiedzUsuńA te materiałki wzbudziły moją szczerą, babską zazdrość i już!
UsuńOj tam ....oj tam....nie "zazdraszczaj" ....A pikuje po niteczce....i jakoś wychodzi....
UsuńCzyli ze szpuleczki nici?
UsuńNapatrzyłam się i nawzdychałam z zachwytu!:) Cuda!:)
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki i działania z transferem też bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.:)
Pięknie i precyzyjnie jak zawsze !!! Skrzyneczkę widzę poraz pierwszy -super wyszła ! Cieszę się że moje zdobyczne tkaniny tak Ci się podobają !!! Szyj z nich szybciutko swoje piękności !!! Buziaczki !!!! I czekam z kawą w pracowni - tylko się pospiesz bo porządku długo nie utrzymam :-)
OdpowiedzUsuńwszystko prezentuje się wspaniale
OdpowiedzUsuńZnowu stworzyłaś piękne rzeczy:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKolejny piękny element twojego świata :)
OdpowiedzUsuńCuda, cudeńka i jaki wspaniały pomysł z koszyczkiem- woreczkiem na pieczywo! Własnie wróciłam ze spaceru i odpadły mi z zimna uszy a nos mam czerwony jak Rudolf...oby do wiosny! Pozdrawiam serdecznie i cieplutko :))
OdpowiedzUsuńFajne podkładki,a takiej skrzyneczki zazdroszczę. Pozdrawiam. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńZ takiego prezentu powstanie na pewno wiele pomysłowych rzeczy - fajnie, bo będzie co oglądać :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki posyłam :)
Ojjj ...znowu tyle cudnych rzeczy :) świetny pomysł na podkładki :) a skrzyneczka ... można do niej powzdychać :) zapraszam na candy urodzinowe :) buziaki :*
OdpowiedzUsuńJejku cuda wyczarowujesz z tym pikowaniem! Skrzynka jak marzenie:) Też bym taką chętnie przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, eleganckie podkładki :)
OdpowiedzUsuńo matko....... tyle pikowania !!!!!!!!!!!!!!!! Cudnie to wyglada ale przeraża mnie tyle pracy ! Toż to dziobiesz, dziobiesz i końca nie widac pewnie... Tyle razy w te i we w te, masakra.................
OdpowiedzUsuńNiesamowity blog, bardzo dużo inspiracji tu znalazłam! Świetna robota!
OdpowiedzUsuńjak wszystko perfekcyjnie uszyte:))))) mistrzostwo:))
OdpowiedzUsuńWspaniała skrzyneczka no i oczywiście jej zawartość, podkłądki sa świetne, od zawsze podobaja mi sie Twoje sztućce:)
OdpowiedzUsuńWspaniałości, miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy - Twój blog przyciąga jak magnes:) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńo matko, ile układałaś te tkaniny w tej skrzyni? U mnie stale jest wszystko w ruchu i przekładam z jednego boku na drugi :) Ale chyba tez się zmobilizuję do wiosennych porządków :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUnos trabajos preciosos, como siempre nos tienes acostumbrados.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Same piękności....i tak poukładane :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta serwetka :)
pikowanki są świetne i praktyczne zwłaszcza przy podkładkach. A koronki dodają im elegancji:) A lny bajeczne, kolory natury.
OdpowiedzUsuńPięknie się rozkręcasz z podkładkami :)))
OdpowiedzUsuńPo dlhej dobe zdravím zo Slovenska....prekrásne prestieranie .
OdpowiedzUsuńPa Jana
Świetny pomysł:) podkładki wyglądają bardzo elegancko
OdpowiedzUsuńPiekne wykonanie, jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuń