Witam wszystkich z bliska i daleka....
Komodę wypatrzyłam na allegro. Szybkie pomiary i decyzja kupna dojrzała. Po kilku dniach komódka była już u mnie...Trochę musiała poczekać na zmiany, wiecie jak to jest z tym czasem...Najpierw malowane były ściany, potem półeczka...Wpasowała się wielkością idealnie w miejsce starej komody. Farba podkładowa jest super, nie trzeba nic szlifować. Potem akrylowa farba, bezbarwny wosk i gotowe. Sprawa ułatwiona, więc dużo mniej roboty dla osób takich jak ja, lubiących zmiany w swoim kąciku. Widzę uśmiech na twarzach, tak to znowu zmiany w "nicianej dziurce"....Tak wyglądała przed metamorfozą....
Stara komoda wiele lat cieszyła swoim wyglądem różne miejsca w domu, ale chyba już dość...Zamieszkała teraz w piwnicznej pracowni, tam też musi być ładnie.....
Komoda po zmianach tak się teraz prezentuje.....Ja jestem bardzo zadowolona....A jak Wam się podoba w nowym życiu?
Kolekcja naparstków znowu się powiększyła... Doszły naparstki z Warszawy i z motywem kwiatowym...
Miniaturowe maszyny do szycia, też wspaniale zdobią moja pracownię...
Kolejne zmiany już niedługo....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia...
Miłych cieplutkich jesiennych i twórczych dni.......
Serdecznie pozdrawiam wszystkich....