Witam wszystkich z bliska i daleka....)))))
Wiem, że już widziałyście mojego cudownego anioła, ale trudno - ja muszę się pochwalić....Wszystkie wiecie kto takie cudeńka tworzy, oczywiście nasza
tylko ona potrafi tak wspaniale dopasować - dopracować, każdy szczegół...Pasuje, jakby od zawsze tu była...
Zwróćcie uwagę, że anioł ma imię i drobiazgi z mojego kącika krawieckiego...Lniany woreczek i igielnik...Anielica zamieszkała oczywiście w " nicianej dziurce " Przycupnęła na maszynie, bo na razie brak krawieckich chęci. Jest radością mojej pracowni...Mam nadzieję, że będzie czuwała nad wszystkim...Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję
za cudowną niespodziankę...
Moja niciana - powiększyła się o kilka skarbów....Ceramiczne żelazko wykopane na "barachołce" oraz metalowe, zakupione w ulubionym sklepie.
Kolekcja moich porcelanowych naparstków również się powiększyła - z czego ogromnie się cieszę.
Przybył również maleńki metalowy naparsteczek...
Myślałam, że uda mi się pokazać już w nowej odsłonie mój kącik krawiecki, ale trudno ...Tak czasami się układa, ale co się odwlecze, to nie uciecze....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia...
Miłych cieplutkich jesiennych i twórczych dni.......
Serdecznie pozdrawiam wszystkich....
Piekna ta anielica, bardzo stylowa;) Swietnie sie prezentuje w Twojej uroczej pracowni. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNaparsteczek-taka mala rzecz, a cieszy.
OdpowiedzUsuńAnielica, rzeczywiscie dopracowana w kazdym szczegole ,ten guziczkowy wisiorek mnie rozczulil;))
Goraco pozdrawiam.
Ja nie widziałam Twojej anielicy, więc sie nią muszę pozachwycać :) Śliczna jest, w każdym szczególe dopracowana.....a te dodatki krawieckie.... pozdrawiam Basia :)
OdpowiedzUsuńNo to masz pomocnicę i towarzystwa Ci dotrzyma, może coś podpowie:)
OdpowiedzUsuńZawsze, Uleńko,kiedy wchodzę do Ciebie, mam wrazenie, ze jestem w innej krainie. Jest tak pieknie. I anielica i cała otoczka z naparstkami. Tworzysz piękną bajkę.
OdpowiedzUsuńPiękna, zniewalająca anielica:) Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńQUANTA ELEGANCIA,PARABÉNS.BEIJO.VALÉRIA.
OdpowiedzUsuńWidziałam Twoją anieliczkę u Elis na blogu - jestem ciągle pod wrażeniem jej perfekcyjności !!!
OdpowiedzUsuńTwoja pracownia jest piękna, klimatyczna, ciepła dzięki tym wszystkim detalom - kolekcji naparstków, bobinkom aż po etażerkę z koronkami. Co tu pisać po prostu widać tam Twoją rękę !!!
Pozdrawiam cieplutko:)
zachwyciło mnie ubranko - dopracowane w każdym szczególe :))
OdpowiedzUsuńpiekna anielica i cudnie sie wpasowała w Twoje klimaty:)pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAnielica przepiękna, widać, że szyta z myślą Tobie. Wspanile się wpasowała w Twój kącik krawiecki. Nowe nabytki również piękne, szczególnie metalowe żelazko, wygląda jak z baśni!
OdpowiedzUsuńPani anioł wspaniale wpasowała się do nicianej dziurki....to chyba jej miejsce na ziemi:) Harmonia :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAnielica jest FANTASTYCZNA! Idealnie pasuje do krawieckiego kącika, który również zachwyca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Przepiękna anielica. Taka lniana jak lubię i wypracowana. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCuda tu pokazujesz. Dziurka niciana staje się coraz bardziej magicznym miejscem. Anielica zjawiskowa, a żelazko metalowe... zaniemówiłam... I odleciałam...
OdpowiedzUsuńAhoj Ulencja, anjel je nádherný, taký vintage ladený, veru som takého ešte nevidela ;) Krásne je oblečený a páči sa mi účes. Posielam pozdrav, Natália
OdpowiedzUsuńcudowna anielica...
OdpowiedzUsuńPrzepiękna anielica, weszłam na stronę Elis, robi przepiękne rzeczy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch ta Elis:)))))) Anielica wspaniała i do dziurki pasuje jak....Ulencja, chciałam powiedziec jak ulał:))))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ależ cuuuudna Anielicę dostałaś!!!!!! piękna jest! a żelazka rewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć taką pracownię jak Twoja, jest idealna:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Tak Elis ma rękę do swych lal - masz teraz swoją kompankę przy syciu i nawet jak ci coś nie wyjdzie jej możesz się zwierzyć a ona nikomu nie przekaże dalej - naparstki są słiczne i w półeczce takich cudów nie mam żelazek ci nie zazdroszczę bo mam z bratem tego od licha no jako starzy rzemieślnicy to i pamiątki po tatusiu zostały ale porcelanowego to ci troszkę zazdroszczę bo takowego na prawdę nie widziałam nigdy choć stara jestem jak świat no i te twe bobinki takie cudne są zawsze mój wzrok na nie pada życzę miłego dnia pozdrowienia szczere ślę Maria
OdpowiedzUsuńAnielica jest cudowna, perfekcyjna w każdym szczególe..tylko pozazdrościć talentu... bardzo chętnie przygarnęłabym to metalowe żelazko, hihih :) jest piękne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
cudowna..jedna z piękniejszych jakie widziałam:)
OdpowiedzUsuńŻelazka piękne, mówiłaś o nich, ale nie myślałam , że aż tak.
OdpowiedzUsuńTildę już znam i wiadomo, że dzieło sztuki:) Zaraz do Ciebie dzwonię!
Piękna anielica i bardzo pasuje do całości. Żelazka fantastyczne. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńWpasowała się idealnie!
OdpowiedzUsuńAniołek jest cudny, kolekcja naparstków wyjątkowa!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ;)
Anielica piękna ale dla mnie najpiękniejsza jest kolekcja naparstków. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny aniołek, idealny:)
OdpowiedzUsuńAch, jak cudnie się czyta takie pochwały, czytam je po raz trzeci, hihihi ;-)))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńNie, že ti uletí tá krásna anjelica!!!!! Kráááása!!!!
OdpowiedzUsuńPa-pa
Jana
Tym razem najwieksze pochwały należą sie naszej kochanej czarodziejce Elis :))) Aniołka jest prześliczna i swietnie dopasowana do Nicianej Dziurki :). Ale to dzięki Twojej pomysłowości Twoja pracownia jest taka wyjątkowa! Bardzo mi się podoba, że tak troskliwie wybierasz elementy wystroju, tak pieczołowicie urządzasz swoją pracownię! Masz przeuroczy kącik do tworzenia pięknych rzeczy!
OdpowiedzUsuńWpasowała się idealnie :)))
OdpowiedzUsuńNo to się rozgościła Anielica - widać klimat Nicianej Dziurki bardzo jej odpowiada :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kącik wspaniały, Anieliczka idealnie do niego pasuje :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak, anielica wspaniale komponuje się z Niciana Dziurką. Dla mnie super!
UsuńPozdrawiam Uleńko*
Witaj :)
OdpowiedzUsuńCudna tilda i idealnie wkomponowuje się w otoczenie :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://sercedownetrz.blogspot.com/
Klaudia
Tilda przesliczna, i jak wspaniale pasuje do Twojego krawieckiego kacika:) To masz teraz prywatnego, aniola stroza, i mam nadzieje ze juz niedlugo, za jego sprawa ,dostaniesz nowych checi do szycia, bo uwielbiam Twoje pomysly, pozdrawiam cieplo choc juz naprawde jesiennie:)
OdpowiedzUsuńAnioł - arcydzieło ;o) Piękne żelazko, baaardzo mi się podoba ;o) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ja widziałam Twoją Tildę na żywo u Eli i od razu pozazdrościłam adresatce (ale tak pozytywnie pozazdrościłam :) Faktycznie jest piękna i dopracowana w każdym calu jak to u Elis. A Ty masz przepiękną pracownię i śliczne naparsteczki !
OdpowiedzUsuńUleńko, przepiękną Anielinę otrzymałaś od Elis. Elis ma cudowne łapki, wszystkie Anieliny, które u Niej widziałam są wyjątkowe, bo tworzone dla każdego indywidualnie. Przystają jakby do osobowości, pasji Obdarowanego, dlatego Twoja Anielina tak pieknie prezentuke, bo jest jakby u siebie :-) usciski u duzozdrówka ! Magda
OdpowiedzUsuńUleńko, przepiękną Anielinę otrzymałaś od Elis. Elis ma cudowne łapki, wszystkie Anieliny, które u Niej widziałam są wyjątkowe, bo tworzone dla każdego indywidualnie. Przystają jakby do osobowości, pasji Obdarowanego, dlatego Twoja Anielina tak pieknie prezentuke, bo jest jakby u siebie :-) usciski u duzozdrówka ! Magda
OdpowiedzUsuńUleńko, przepiękną Anielinę otrzymałaś od Elis. Elis ma cudowne łapki, wszystkie Anieliny, które u Niej widziałam są wyjątkowe, bo tworzone dla każdego indywidualnie. Przystają jakby do osobowości, pasji Obdarowanego, dlatego Twoja Anielina tak pieknie prezentuke, bo jest jakby u siebie :-) usciski u duzozdrówka ! Magda
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami przyszłam. Uściski ślę ze słonecznego Mazowsza**
OdpowiedzUsuńPrzepiękny anioł w przepięknym miejscu ....kącik krawiecki uroczy :) Tildy Elis są magiczne ...mam zaszczyt posiadać jedną :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTildowy anioł przepiękny i tak jak piszesz dopracowany z wielką pasją
OdpowiedzUsuńTakiego " własnego" Anioła i to od Elis... no cóz brzydko ale zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńPiękny i pięknie u Ciebie wygląda.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWpasował się swietnie i siedzi tak dostojnie,piekna robota.
OdpowiedzUsuńA mnie się wydawało ,że zostawiłam tu komentarz !,buuuuuuu to pewnie z zazdrości uleciał, cudna anielica i zżera mnie żółta , ruda zazdrosć!!!!!!!!!!! ale pięknośc z tego łanioła!
OdpowiedzUsuńPiękna anielica...Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna anielica...Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anielica jest CUDOWNA! Zresztą jak wszystko, co szyje Elis. :-) Pięknie się prezentuje w nicianej dziurce.
OdpowiedzUsuńOla Sz.
Witam,
OdpowiedzUsuńtrafilam na tego bloga przez MM ktorego jestem wierna czytelniczka :) Pieknie u Ciebie az milo oko zawiescic. Bede zagladac czesciej. Pozdrawiam z daleka a czasem z bliska czyli z Gizycka :) Zapraszam do siebie w wolnej chwili http://manufakturauniqe.blogspot.com/