czwartek, 22 marca 2012

Robię to co lubię, kocham to co robię......

Moja pisankowa zabawa zaczęła się w zeszłym roku, tak po prostu spontanicznie. Pisanki "PAŁACOWE", bo tak je nazwałam podobały się. Zostałam zaproszona na Święto Wiosny do skansenu Mazurskiego, było super!.



A ta mała pisaneczka - z czym wam się kojarzy ? Kto   dobrze odgadnie - otrzyma miłą niespodziankę.



4 komentarze:

  1. Eleganckie te pisaneczki. Dziękuję za informacje dotyczące kleju. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj,pisaneczka w stringach ;]]
    Pozdrawiam-Aneta

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisanki przepiękne.
    Ładniejsze od tych z Koniakowa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sielska Chata26 marca 2012 22:49

    Piękne są Twoje prace. a te pisanki w stringach ... niejeden Pan schrupałby takie jajeczko.
    Lidia Sielska Chata

    OdpowiedzUsuń

Super, że zaglądacie do mnie ... bardzo dziękuję za komentarze . Pozdrawiam...)))) Ulencja