Witam wszystkich stałych gości i zaglądaczy.....
Nowy kącik do szycia....
Starość nie radość, kiedyś moja pracownia, którą zorganizowałam sobie w piwnicy sprawdzała się super... do wszystkich prac. No niestety " ślepka " już nie takie'' i z szyciem wyprowadziłam się do salonu, ale same wiecie jak to jest. Nici tu, nici tam, piesek roznosi a i pańcia też. Po kilku latach składania i rozkładania maszyny miałam dość. Decyzja krótka i konkretna, "niciana dziurka" powstaje w pokoju gościnnym, a co tam.....)))) Moja twórczość ważniejsza.... I zaczęłam kombinacje. Pomysłów dużo, ale nie wszystkie można szybko zrealizować. Pokażę dzisiaj kilka migawek a jak dokończę to w całej krasie....
Oczywiście musiałam ....)))) nie mogłam się dzisiaj oprzeć drobnemu dodatkowi do mojego kącika krawieckiego. Kupiłam na "barachołce " porcelanowe naparstki , ręcznie malowane. Wprawdzie brakuje kilku, ale to nie szkodzi, kiedyś może się jeszcze coś wyszpera. Dla mnie to ogromny skarb... Jak mało potrzeba do szczęścia - prawda?
Kilka elementów dekoracyjnych już jest a resztę się stworzy.....
Miłego tygodnia, ogromne buziaki za to, że jesteście ......
Cudne naparstki. Ale i obrazki i maszyna. Świetne, klimatyczne dodatki:)
OdpowiedzUsuńJak Ci zazdroszczę tego kącika. Ja pracuję w salonie i wygląda tak właśnie jak piszesz. Ponieważ uważam dokładnie tak jak Ty, że moja twórczość jest najważniejsza w związku z czym w ogóle mnie to nie rusza. Tylko potem to sprzątanie i wynoszenie tego bałaganu trwa strasznie długo. Ale co tam. Może i mnie coś olśni i znajdę taki skrawek. Pozdrawiam i czekam na końcówkę.
OdpowiedzUsuńja mam maciupki Qrniczek...ale jestem z tej dziupli b.zadowolona....za bałaganem zamykam drzwi...i mam spokój.....piekne dodatki:)))
OdpowiedzUsuńNo, żesz! A moje tasiemki, wstążeczki i koronki tkwią na plastikowych szpulach, jak je kupiłam. Oj, trzeba coś z tym zrobić za Twoim przykładem!
OdpowiedzUsuńNaparstki miodzio! Pokaż z bliska!
Pięknie się zapowiada Twoja szyciowa pracownia:-)) a naparstki śliczne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapowiada się cudnie! Przypomniałaś mi o moich naparstkach, które zwożę z różnych stron. Leżą w szufladzie i nie mają swojego miejsca :-(
OdpowiedzUsuńTe koronki to masz cudne!!!!!
OdpowiedzUsuńzachwyciły mnie również te obrazki z maszyną do szycia - rewelacyjne!!!
pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia:-)
piękne naparstki!
OdpowiedzUsuńno to teraz będzie trudno się oderwać od prac a dzięki temu to nasze oczęta zobaczą pewnie cuda! pozdrowionka:)
Podziwiam takie artystyczne dzieła.
OdpowiedzUsuńCudna kompozycja! bardzo podobają mi sie obrazki i jeszcze ta maszyna !
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada Twoja pracownia :)
OdpowiedzUsuńSkoro macie pokój gościnny to dziwię się, że się wcześniej do niego nie "wprowadziłas" :-)
OdpowiedzUsuńczekam na efekty końcowe!!!
O rany jakie cuda, już się nie mogę doczekać jak pokarzesz całą Nicianą Dziurkę :)Te naparstki skradły moje serducho :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle mnóstwo pięknych drobiazgów.Naparstki są niesamowicie piękne.Córka zbiera, ale nie wiem czy te jej są ręcznie malowane? Rodzina i znajomi przywożą jej z różnych stron kraju i świata.
OdpowiedzUsuńJuż widzę ,że będzie to bardzo klimatyczny kącik.
Pozdrawiam serdecznie.
Gratuluje kacika ! Sama wiem, jak to wspaniale jest miec miejsce osobne do szycia, by nie musiec skladac i rozkladac maszyny.... Zdjecia robisz fantastyczne !
OdpowiedzUsuńMoc serdecznosci !
Pieknie tu u Ciebie- jak zwykle podziwiam
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękna pracownia... a ta maszyna oj marzenie. Takie naparsteczki też mam, jeden zestawik. Też się nie mogłam oprzeć.
OdpowiedzUsuńFajny kacik bedziesz miala,taki dopieszczony,pomysly same beda przychodzic do glowy w takim klimacie,a jezeli chodzi o miejsce,to przynajmniej bedziesz caly czas w centrum domu,a nie gdzies w kacie,z dala od rodziny.Ja tez mam swoje miejsce w dziennym pokoju i przynajmniej uczestnicze caly czas w zyciu rodzinnym,kiedys miala kat w osobnym pokoju i wszyscy zapominali,ze jestem,zobaczysz,jeszcze bedziesz zadowolana z lokalizacji,zycze duzo milych chwil w tym kaciku
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Wpadłam tylko na chwilę,taki był plan,ale to co zobaczyłam powaliło mnie na kolana i zostaję na dłużej :))))
OdpowiedzUsuńW ostatnią sobotę też trafiłam na taką mini gablotkę z naparstkami ,z ptaszorkami całe 6 sztuk :))
pozdrawiam i zapraszam do mnie chociaż takich cudów jak u Ciebie nie ma.
Cudowne skarby:)
OdpowiedzUsuńświetna kolekcja naparstków!!! idealnie pasują do Twojego kącika:) miło jest u Ciebie:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuń