sobota, 13 października 2012

Rozpusta ....... przyjaciela........

Witam wszystkich z bliska i daleka......)))))

 

 

Przyjaciel , przyjacielem, ale chyba tym razem troszkę przesadził..... Często piszecie o swoich czworonogach, bardzo kocham zwierzęta i dzisiejszy post o naszym malutkim domowniku.  Pamiętacie post o nowym Kanapowym ubranku..... ? Tak, tak było białe ubranko  ....)))) Mój przyjaciel Nodi bardzo go polubił i chyba stwierdził, że już jesień za oknem w kominku iskierki - to chyba na czas zmianę dekoracji. Używa więc do woli . Zobaczcie same.....

 

 

                                                      

                                                                

                                                    

 

 Tak się kokosił, że mało nie zwalił storczyka, który tak pięknie zakwitł jesienną porą.

    Ale co tam, ubranko się zdejmie, "frania" wypierze i wszystko będzie ok....


Cieplutkiej niedzieli .....Dziękuję za komentarze, są radością długich jesiennych wieczorów....Do szybkiego usłyszenia.

19 komentarzy:

  1. HIhihi mój kotek też lubi się kokosić i to w tym samym miejscu :)
    Słodki psiunio :)
    Miłego weekendu !

    OdpowiedzUsuń
  2. psinka pasuje tam jak mało kto! w pewnym sensie robi za dekorację:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten przyjaciel od kokoszenia :)))Storczyk faktycznie piękny, ale wypatrzyłam też koguta na konsolce:)Mam kota na ich punkcie :)))pozdrawiam, miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wrażenie,że zwierzaki są ważniejsze od reszty domowników. Mój wielgachny jest najcudowniejszy nawet jak coś zbroi. To nasz czwarty pies i kazdy był kochany. Pięknie Uleńko mieszkasz, ja na pewno wpasowałabym się w ten klimat. Piekne dekoracje, detale, nawet psiak,ale tego można było sie spodziewać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie, miejsce to sobie piesek wybrał:))) Ale nie dziwię się Nodiemu, pieski to pieszczochy, szukają wygodnych miejsc, dla niego wygodne:)
    Uściski ślę jesiennie i zapraszam do siebie po wyróżnienie

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja Coco dokładnie w ten sam sposób leniuchuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tu nie skorzystać z tak pięknego, czystego ubranka! W dodatku towarzystwo niebyle jakie :) Storczyk cudnie wygląda. pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tam oj skoro jest zdejmowane to o co tyle gadania :)
    A na marginesie to koleżanka me też Yorka o imieniu Nodi ma też Baska Ofiego. Czas zaopatrzyć się koto psa by yorczek miał towarzystwo

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że je tak kochamy bo w przeciwnym razie musiałybyśmy je czasami za okno wystawić. Ja mam na korytarzu sajgon, a w mieszkaniu setki psich łapek poodbijanych niemal wszędzie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyjacielu, posuń się zdziebko, też chcę sobie zlegnąć. ;>

    OdpowiedzUsuń
  11. Słodki piesek. Wie gdzie mu najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No jak z tak cudnego kanapowego ubranka nie skorzystać :-))))
    śliczna psinka i cudny storczyk!!!
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Patrząc na ostatnie zdjęcie, ono mi mówi, że "miłość wszystko wybaczy:))))))))"
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pani przecież wypierze :) Tfu tfu jaki piękny storczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  15. słodki jest:)) a od czego pani i pralka???? Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  16. Aj náš pes sa rád vyvaľuje na gauči.
    Máš krásnu obývačku.
    Pekný týždeň.
    Pááá Jana

    OdpowiedzUsuń
  17. ulu.my tym zwierzaczkom to pozwalamy na wszystko,prawda:?))) jakie ty masz piękne okno w domu....z łukiem:))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja pierdołka robi dokładnie to samo, na białej kapie w sypialni rozwala się jak nas nie ma i na dodatek całe łózko jest skopane. Nie do wiary, że taki mały pies ma tyle siły. Twój widzę też wie, co dobre:)))

    OdpowiedzUsuń

Super, że zaglądacie do mnie ... bardzo dziękuję za komentarze . Pozdrawiam...)))) Ulencja