Rozpusta ....... przyjaciela........
Witam wszystkich z bliska i daleka......)))))
Przyjaciel , przyjacielem, ale chyba tym razem troszkę przesadził..... Często piszecie o swoich czworonogach, bardzo kocham zwierzęta i dzisiejszy post o naszym malutkim domowniku. Pamiętacie post o nowym Kanapowym ubranku..... ? Tak, tak było białe ubranko ....)))) Mój przyjaciel Nodi bardzo go polubił i chyba stwierdził, że już jesień za oknem w kominku iskierki - to chyba na czas zmianę dekoracji. Używa więc do woli . Zobaczcie same.....
Tak się kokosił, że mało nie zwalił storczyka, który tak pięknie zakwitł jesienną porą.
Ale co tam, ubranko się zdejmie, "frania" wypierze i wszystko będzie ok....
Cieplutkiej niedzieli .....Dziękuję za komentarze, są radością długich jesiennych wieczorów....Do szybkiego usłyszenia.
HIhihi mój kotek też lubi się kokosić i to w tym samym miejscu :)
OdpowiedzUsuńSłodki psiunio :)
Miłego weekendu !
psinka pasuje tam jak mało kto! w pewnym sensie robi za dekorację:)
OdpowiedzUsuńFajny ten przyjaciel od kokoszenia :)))Storczyk faktycznie piękny, ale wypatrzyłam też koguta na konsolce:)Mam kota na ich punkcie :)))pozdrawiam, miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie,że zwierzaki są ważniejsze od reszty domowników. Mój wielgachny jest najcudowniejszy nawet jak coś zbroi. To nasz czwarty pies i kazdy był kochany. Pięknie Uleńko mieszkasz, ja na pewno wpasowałabym się w ten klimat. Piekne dekoracje, detale, nawet psiak,ale tego można było sie spodziewać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, miejsce to sobie piesek wybrał:))) Ale nie dziwię się Nodiemu, pieski to pieszczochy, szukają wygodnych miejsc, dla niego wygodne:)
OdpowiedzUsuńUściski ślę jesiennie i zapraszam do siebie po wyróżnienie
Moja Coco dokładnie w ten sam sposób leniuchuje :)
OdpowiedzUsuńJak tu nie skorzystać z tak pięknego, czystego ubranka! W dodatku towarzystwo niebyle jakie :) Storczyk cudnie wygląda. pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńOj tam oj skoro jest zdejmowane to o co tyle gadania :)
OdpowiedzUsuńA na marginesie to koleżanka me też Yorka o imieniu Nodi ma też Baska Ofiego. Czas zaopatrzyć się koto psa by yorczek miał towarzystwo
Dobrze, że je tak kochamy bo w przeciwnym razie musiałybyśmy je czasami za okno wystawić. Ja mam na korytarzu sajgon, a w mieszkaniu setki psich łapek poodbijanych niemal wszędzie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzyjacielu, posuń się zdziebko, też chcę sobie zlegnąć. ;>
OdpowiedzUsuńSłodki piesek. Wie gdzie mu najlepiej :)
OdpowiedzUsuńNo jak z tak cudnego kanapowego ubranka nie skorzystać :-))))
OdpowiedzUsuńśliczna psinka i cudny storczyk!!!
pozdrawiam cieplutko:)
Patrząc na ostatnie zdjęcie, ono mi mówi, że "miłość wszystko wybaczy:))))))))"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pani przecież wypierze :) Tfu tfu jaki piękny storczyk :)
OdpowiedzUsuńsłodki jest:)) a od czego pani i pralka???? Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńAj náš pes sa rád vyvaľuje na gauči.
OdpowiedzUsuńMáš krásnu obývačku.
Pekný týždeň.
Pááá Jana
ulu.my tym zwierzaczkom to pozwalamy na wszystko,prawda:?))) jakie ty masz piękne okno w domu....z łukiem:))))
OdpowiedzUsuńAle malenstwo cudne:)
OdpowiedzUsuńMoja pierdołka robi dokładnie to samo, na białej kapie w sypialni rozwala się jak nas nie ma i na dodatek całe łózko jest skopane. Nie do wiary, że taki mały pies ma tyle siły. Twój widzę też wie, co dobre:)))
OdpowiedzUsuń