Drobiazgi......
Witajcie blogowe koleżanki........
Jak pisałam ostatnio tworzę kąciki krawiecki - " niciana dziurka ". Dzisiaj bardzo szybko, bo robota czeka. Pokażę dwie rzeczy, które już są gotowe do postawienia i oczywiście do korzystania w moim zakamarku przyjemności.....))))
Jak widzicie jest to koszyczek w sukieneczce i pudełeczko na " brylanty " jak mówi mój wnusio Filipek.....))))))
Mam dla Was zagadkę.
Co znajduje się w koszyczku ????
Uciekam bo jeszcze mam dużo pomysłów, związanych z nicianą dziurką... Za parę dni otwarcie......))))
Dziękuję za komentarze i za to że jesteście ze mną.....pa...pa...całusów 102....
Kocham swoją pracę, gratulacje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No, masz ci los! Własnie chciałam zapytać, co jest w koszyczku, a ta mi tu każe zgadywać. Gadaj zaraz co masz w koszyczku, dziewczynko, bo Cię zjem, jakem wilk! ;>
OdpowiedzUsuńW koszyczku są wstążeczki? Fantastyczny kącik krawiecki sobie organizujesz, piękna sukieneczka na koszyczku:)
OdpowiedzUsuńW koszyczku na pewno są wstążeczki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa razie pudło.... zgadywanka trwa...
OdpowiedzUsuńRóżyczkowa dziewczynko Tobie tylko wstążeczki w głowie....
OdpowiedzUsuńMoże nici w tym koszyczku chowasz :) Jakby nie było urocze jest ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńa jak nie wstążeczki to może niteczki:)
OdpowiedzUsuńNici? Świetne ubranko na koszyczek :)
OdpowiedzUsuńA ja stawiam na suszone jabłuszka
OdpowiedzUsuńMoże flakony z perfumami? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW koszyczku są wstążeczki :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrásne vrecúško, do detailov prepracované. Pekný večer, natália
OdpowiedzUsuńJuż wiem, cały bałagan, który trzeba gdzieś schować. Hi, hi.
OdpowiedzUsuńWitaj:) trafiłam do Ciebie od Anstahe!Pięknie u Ciebie, swojsko, naturalnie i bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńA co do zagadki...kiedyś szyłam takie kaptury na koszyczki wiklinowe, a w nich znajdowało się pieczywo! Może właśnie zgadłam...:)
pozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam do siebie:)))
może jakieś koroneczki???? piekna ta sukienusia:))
OdpowiedzUsuńWidzę sznur perełek i jeszcze jeden sznur perełek... Koszyk w sukieneczce - to mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚciskam
Oj, nie dokończyłam. w koszyku jakieś skarby... może jesienne?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To jeszcze raz ja:) jak to do wykorzystania w Twoim zakamarku przyjemności to może znajdą tam swoje miejsce koronki wszelkiego rodzaju...:)
OdpowiedzUsuńPa:)
No trafiony zatopiony.....oczywiście koroneczki , odgadła Qra Domowa ... brawo za spostrzegawczość....))))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł... na ubranko dla koszyczka. Co w nim jest? Cokolwiek toto jest, to schowane mocno. Pozdrawiam serdecznie i bardzo się cieszę, że Danusia zachęciła mnie do zobaczenia Twojego bloga - zostaje na dłużej
OdpowiedzUsuńCudnie i gustownie! Nie mogę doczekac sie całosci!
OdpowiedzUsuńJesteś niestrudzona, zaskakujesz co rusz pomysłami i precyzją wykonania... nieustannie podziwiam :)
OdpowiedzUsuńNo, no , aż mnie ciekawość zżera jaki efekt końcowy będzie Twoich poczynań :)
OdpowiedzUsuńNa pewno opad szczeny :)
cudne! pieknie będa się prezentowały w konciku :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń"Bardzo przyjemne tworzenie" -hádam som to dobre napísala po poľsky.
OdpowiedzUsuńPekný víkend
pááááááá Jana
Może nici??????na drewnianych szpulkach????pozdrawiam
OdpowiedzUsuńКакая прелесть!
OdpowiedzUsuńBardzo piękne, uwielbiam takie klimaty:)
OdpowiedzUsuńZaraz pomyślałam że to koszyczek na koroneczki:) Ale cudowne ubranko na koszyczek! Pozwolisz, że odgapię od ciebie ? Nie mogę się doczekać kiedy pokażesz swoją Nicianą Dziurkę. Jak tam będą takie cuda jak ubranko na koszyczku to padnę z zachwytu. pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń