Witajcie moje koleżanki z bliska i daleka ....
Dzisiaj miał być zupełnie inny post, ale chciałam Wam pokazać moje drewniane nogi.....Zmieniłam świecznik w nicianej... oczywiście....Dorobiłam nogę na postumencie, żeby był bardziej okazały i rozpędem powstała jeszcze klateczka do dekoracji w moim kąciku. Miałam cztery stare nogi - więc musiałam jakoś je zagospodarować. Inspiracją do roboty był mój sobotni nowy zakup tzn. lampa, która zachwyciła mnie swoją urodą i wpasowała się super do mojej pracowni. Obecnie szyję dużą rzecz do łazienki, miał być właśnie z nią post, ale zachciało się coś innego i natychmiast musiałam sobie zrobić przyjemność.... Łazienkowego "cusia" postaram się pokazać po niedzieli...
Na pewno zauważyłyście , że mój blog bierze udział w konkursie....Jeśli choć troszkę Wam się on podoba możecie oddać swój głos.....
Z góry serdecznie dziękuję za wsparcie.
Aby zagłosować wyślij SMS na numer 7122,
w treści podając numer bloga. G00260
Koszt SMS to 1,23zł
Aby zagłosować wyślij SMS na numer 7122,
w treści podając numer bloga. G00260
Koszt SMS to 1,23zł
Dochód z SMS zostanie przekazany na integracyjno - rehabilitacyjne obozy
dla dzieci z ubogich rodzin i dzieci niepełnosprawnych.
Jeśli wytrwałyście do końca to bardzo Wam dziękuję...
Witam serdecznie nowych gości...
Dziękuję za komentarze i za to,że trwacie razem ze mną....
Miłej, rodzinnej niedzieli pa....
Una magnifica idea y el resultado final maravilloso.
OdpowiedzUsuńbesos.
Cuda! Ta paterka z kloszem drucianym to jest po prostu mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńWszystko cudnej urody! Lampa prezentuje się bardzo dostojnie, a druciany klosz to już chyba klasyczny blogowy przebój :) I widzę też ślicznego manekina na biżuterię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Od pomysłu do realizacji krótka droga:) też tak lubię:) Piękne wszystko:)pozdrawiam i miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńTak i mnie sie marzy...tym bardziej lubie podgladac, podpatrywac, rozmyslac jakby to bylo gdybym...no coz, moze kiedys. W kazdym razie lubie tu zagladac i jeszcze nigdy sie nie zawiodlam :)Tak trzymac !
OdpowiedzUsuńO fajnie:)
OdpowiedzUsuńUla - jesteś niesamowita! Świetnie zagospodarowałaś te nogi :)))
OdpowiedzUsuńW robieniu nowego ze starego jesteś świetna... i fajnie łapiesz klimat...
OdpowiedzUsuńJaka piękna lampa. Uwielbiam twojego bloga i z wielką przyjemnością zagłosuję na niego. Życzę ci wygranej. Buziaki.
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata Kobieto!!!:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, efekt powalający!!
Pozdrawiam:)
Aleś mi napędziła stracha z tymi drewnianymi nogami... tam gdzie są bardzo pasują...
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie jak z żurnala...
Pozdrawiam serdecznie i głosik oddałam:))
Rozszalałaś się z tym tworzeniem różności. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wymyśliłaś,lampa jak dla mnie idealna!
OdpowiedzUsuńps.gdzie można kupić takie podstawy,jesli to nie tajemnica ?
Świetnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.WnetrzaZewnetrza.pl
WOW! Z wrażenia nie jestem znaleźć odpowiedniego słowa:)No cudnie!:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te Twoje drewniane nogi!!!! i wiesz co...tą z klateczką i ptaszkami to bym Ci zabrała!!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za Twoje umiejętności i rewelacyjne pomysły:)
Teraz to już nie mogę się doczekać co też wymyśliłaś do tej Twojej łazienki:-)))) pokazuj szybciutko!!!:)
Super nápad stojany zo starých nožičiek. Krásna práca.
OdpowiedzUsuńPekný týždeň.
Pa Jana
I nogi świetnie spożytkowane i świecznik faktycznie okazały.Klosik cudo,a te obrazki na ścianach z moimi ulubionymi manekinami!Cudne są!
OdpowiedzUsuńi co tu dodawać! i pomysł i wykonanie superowe! muszę zajrzeć do słownika wyrazów bliskoznacznych bo mi się komplementy dla Ciebie kończą :***
OdpowiedzUsuńPięknie!wszystko tworzy super komplet,delikatnie, subtelnie przetarty. Klatka rewelacja! chyba od roku zbieram się aby (spróbować)ją zrobić, już nawet siatkę mam, tylko weny brak:/...byle do piątku! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUleńko, nie nadążam za Twoimi pomysłami, które tylko chwalić:) Oryginalna lampka, super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie*
Pięknie zagospodarowałaś te drewniane nogi i powstały oryginalne przedmioty.Świetny pomysł!!!Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniale wykorzystane nogi!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wystrój wnętrza, wszystko jest pięknie i gustownie dobrane.Uwielbiam przedmioty typu"składak".
Pozdrawiam:)
Świetne pomysły i wykonanie. Bardzo mi się u Ciebie podoba i na pewno będę tu zaglądać:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńbardzo to wszystko ładne. taki klosz jest w moich planach.pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńpstryknij koniecznie cały kącik ponownie, bo ja go kocham i ciekawi mnie jak wygląda w całości po tych zmianach. Twój kącik jest dla mnie wzorem, jak miara metra w Sevres :-)!Marzę o takim :-)
OdpowiedzUsuńAleż z Ciebie pracuś!Muszę przyznać,że Twoja aktywnoś inspiruje mnie i mobilizuje do pracy.Jesteś nisamowita!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
och....musze i ja sobie dorobic taki siatkowy klosik:)))...pieknosci jak zawze pokazujesz:))
OdpowiedzUsuńPiękne, jak zawsze :-). Oczywiście z radością oddaję swój głos. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUla, w tej chwili tak szybko rzuciłam okiem na Twojego bloga, dotarłam aż to. Super rzeczy robisz i tempo masz niesamowite:)
OdpowiedzUsuńChciałam Cię zapytać o tę podstawę do lampy. Mam też fajną nogę (od łóżka) i chciałabym ją podobnie wykorzystać. Nie wiem gdzie taką podstawę kupić... Do mojej lampy musi być dosyć okazała, bo i noga w miarę solidna. Czy ty tę podstawę kupiłaś osobno, czy wykorzystałaś jakieś zapasy? Piękne to wszystko:) Masz zmysł:)
Pozdrowienia