Odrobina słoneczka za oknem i od razu w sercu radość. Nareszcie mam nadzieję, że już będzie ciepełko. Pierwszy cieplutki dzień zmobilizował mnie, aby uporządkować swoje krawieckie skarby. I tak - okazało się, że mam materiały, aby uszyć sobie woreczki na tasiemki , koroneczki i inne cacka, których używa do różnych dekoracji. Same wiecie, że zbiera się tego dużo. Ja bynajmniej jestem chomikiem, wszystko mi się może przydać. Powstały dwa woreczki z nadrukiem krawieckim i jeden mały na skarby z nad morza.
Uszyłam wcześniej woreczek na
damskie drobiazgi, ale zmienił przeznaczenie i dekoruje półeczkę w
holu.Zrobiłam do niego również ślicznej urody pudełeczko .
Rzeczywiście u Ciebie są dobre klimaty! Ale nie tylko klimat mi się podobają... ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam MontanA
jak u Ciebie ładnie:) a woreczek z kotwicą jest taki piękny, reszta też, ale ten mnie oczarował:))
OdpowiedzUsuńCudneeeee te woreczki !Chciałabym mieć takie zdolności.Motywy krawiackie są takie czarujące!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
Kobietko!tak tu pieknie,rzeczywiście jest tu strefa dobrego klimatu;)woreczki mnie oczarowały!pięknie i pomysłowo wykończyłaś je lamówką;)motywy wykonane są za pomocą transferu?można zapytać;)?
OdpowiedzUsuńBardzo,ale to bardzo mi się tu podoba;)
Pozdrawiam
Dzięki Aniu że wpadłaś , są to wydruki z drukarki, potem moczone w naczyniu z octem w celu zabezpieczenia druku. Pa...
OdpowiedzUsuńWyjątkowe te woreczki. Podziwiam staranność wykonania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne te woreczki, a po obejrzeniu poprzednich postów muszę stwierdzić, że zdolna bestia z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
sliczne te woreczki, najchętniej oprawiłabym je w ramki i godzinami na nie patrzyła :P
OdpowiedzUsuńBrawo Ula
OdpowiedzUsuń