Czas ucieka nieubłaganie szybko. Poniedziałek i zaraz jest sobota, nie wiem czy Wam też tak uciekają dni. Dopiero robiłam pisanki i..... już jest po świętach. Zleciały tak bardzo szybko. No i coś dalej trzeba robić;))) Segregując swoje zasoby w pracowni odnalazłam obrazek z rodzinnego domu. Pomyślałam, że trochę zmienię jego wygląd i tchnę w niego nowe życie - będzie jak znalazł do naszej sypialni. Trochę koronki, nowy tekturowy oklejony bawełną passe-partout , maźnięcie farbą i gotowe...
To jest ręcznik , który haftowała moja babunia. Właśnie po niej odziedziczyłam zdolności manualne. Na pewno byłaby teraz dumna ze swoje wnusi....)))))
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod poprzednimi postami , serdecznie pozdrawiam....)))
Wspomnienia to piękna rzecz..../// obrazek nabrał uroku, super. Pozdrawiam.... Magda
OdpowiedzUsuń