Jak się macie po świętach ? Mam nadzieję, że jesteście pełne zapału do pokazywania swoich " dzieł sztuki ". Ja bardzo się cieszę, że mam się z kim podzielić tym, co jest sensem mojego życia....)))) Jak wiecie, zawsze podczas różnego rodzaju robótek zostają "nadwyżki materiałowe". I tak się stało kiedy robiłam półeczkę do kuchni, została mi obręcz od uchwytu na doniczkę. Wpadł mi pomysł do głowy, aby ją wykorzystać do oprawienia mojego haftowanego obrazeczka, który sobie leżał w kąciku i czekał na swoją kolejkę....dość długo. Jest on bardzo maleńki, ale w nowej odsłonie wygląda dostojnie.
Mam jeszcze dwa takie maleńkie obrazeczki do wyhaftowania ale pojawia się pytanie - kiedy przyjdzie na to ochota??? Byłby super komplecik na ścianie, ale musi trochę poczekać na swoją kolejkę.
Rewelacja, pięknie i pomysłowo, jak zawsze u Ciebie :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOprawa super, a obrazek w niej prześliczny :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńUROCZY obrazek sam w sobie a oprawa jeszcze dodaje mu wiecej klimatu !!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczerze !!!
Moc serdecznosci Urszulko!!!