środa, 11 kwietnia 2012

Obrazkowa przygoda ....



Jak się macie po świętach ? Mam nadzieję, że jesteście pełne zapału do pokazywania swoich " dzieł sztuki ". Ja bardzo się cieszę, że mam się z kim podzielić tym, co jest sensem mojego życia....))))  Jak wiecie, zawsze podczas różnego rodzaju robótek zostają  "nadwyżki materiałowe".  I tak się stało kiedy robiłam półeczkę do kuchni, została mi obręcz od uchwytu na doniczkę. Wpadł mi pomysł do głowy, aby ją wykorzystać  do oprawienia mojego haftowanego obrazeczka, który sobie leżał w kąciku i czekał na swoją kolejkę....dość długo. Jest on bardzo maleńki, ale w nowej odsłonie wygląda dostojnie.







Mam jeszcze dwa takie maleńkie obrazeczki do wyhaftowania ale pojawia się pytanie - kiedy przyjdzie na to ochota??? Byłby super komplecik na ścianie, ale musi trochę poczekać na swoją kolejkę.







3 komentarze:

  1. Rewelacja, pięknie i pomysłowo, jak zawsze u Ciebie :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oprawa super, a obrazek w niej prześliczny :) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. UROCZY obrazek sam w sobie a oprawa jeszcze dodaje mu wiecej klimatu !!!
    Podziwiam szczerze !!!
    Moc serdecznosci Urszulko!!!

    OdpowiedzUsuń

Super, że zaglądacie do mnie ... bardzo dziękuję za komentarze . Pozdrawiam...)))) Ulencja