Koszyczkowo....
Witam Wszystkich z bliska i daleka......)))))))
U mnie znowu len, koronki ...To moje ulubione materiały. W tym roku większość prezentów robię sama. Będą królowały koszyczki na pieczywo. Wiadomo, że w święta siedzi się długo przy stole i jak wiecie chlebuś wysycha....Ja wiem, że to już było ....))))) Ale za każdym razem wychodzi jakiś inny, ma więcej koroneczek, które uwielbiam i jak pozwolicie będę je pokazywać.
Zrobiłam jeszcze kilka świeczek, żeby ocieplić atmosferę świąteczną .....
Zapomniałam Wam powiedzieć, był u mnie Mikołaj, bo jestem grzeczną i pracowitą dziewczynką.... I miałam wypastowane buciki...Przyniósł mi wspaniały zestaw do moich robótek, zobaczcie same...... Po świętach maszyna ruszy w ruch......
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze....
Witam nowych gości.....
Do szybkiego usłyszenia....
Życzę miłego i owocnego tygodnia....
Uleńko tym razem mnie nie zaskoczyłaś!!! Mam taki cudny koszyczek!!! Mam takie piękne urządzenie!!! z którego bardziej się cieszę, niż z porządnych perfum.Widocznie byłas bardzo grzeczna, więc Ci się naprawdę należało. Buziki.Swoją drogą rzeczywiście, każdy piękny i inny. Kocham wszystkie Twoje robótki.
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Jestem pod ogromnym wrażeniem pani prac, że wczoraj pokazałam je mężowi i siostrze:)
OdpowiedzUsuńKocham koroneczki, więc mogę na nie patrzeć bez końca :) Piękny prezent. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz chyba specjalne względy u tego Mikołaja :)
OdpowiedzUsuńKoszyczki równie piękne jak wszystko co robisz i dlatego Mikołaj poczuł się zobowiązany :)))
OdpowiedzUsuńCałuski
Koszyczki a właściwie ich ubranka pięknie wyglądają. Mogą służyć za ozdobę świątecznego stołu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
No same śliczności, kilka świeczuszek to bym Ci podkradła chętnie...
OdpowiedzUsuńA maszyna rewelacja, też takiej poszukuję ( może za rok Mikołaj do mnie z taką trafi? obiecuję będę grzeczna!!!)
Len i koronka to jest to! U Ciebie zawsze piękne! A zestaw extra!
OdpowiedzUsuńPiękne koszyki:)Maszyna wygląda ciekawie, już Ty wiesz, co z nią zrobić, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjak zwykle u Ciebie tak cudnie, ze nie wiadomo na co patrzeć. O urządzeniu muszę poczytać, nie znam go. No, ale ja też byłam grzeczna, co ja dostałam .........!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńLen i koroneczki też kocham, a do tego jeszcze perełki, jakieś zawieszki...hmmmm....to jest to co lubię najbardziej:)
OdpowiedzUsuńWoreczek prześliczny i jak dla mnie to możesz pokazywać je do woli!!!! z przyjemnością podziwiam Twoje prace, a świeczuszki cudne zrobiłaś!!!!!
Pozdrawiam cieplutko:)
Twoje prace sa okazami doskonalosci - bez wyjatku :)
OdpowiedzUsuńA czy Ty moglabys mi zdradzic ; Gdzie ten Twoj sw. Mikolaj mieszka? Bo skoro az takie prezenty nosi, to bardzo chcialabym go poznac,albo przynajmniej zapytac, gdzie sie zaopatruje no i co to "maszynowe cacko" potrafi robic??? Pozdrawiam cieplo,pa
Jak zwykle przepiękne są woreczki, podobnie jak i wszystko inne, co robisz! Sama bym chciała taki prezent. :-) Pozdrawiam. Ola
OdpowiedzUsuńWow - mikołajkowy prezent robi wrażenie :) Ciekawe czym nas teraz zaskoczysz :)
OdpowiedzUsuńZestaw fantastyczny :) Chyba i ja poproszę mikołaja o coś takiego ;)))
OdpowiedzUsuńPomysł na koszyczki chlebowe bardzo mi się podoba. A koronkowe obszycia są cuuuudne. :) Lubię takie klimaty.
Pozdrawiam serdecznie :)
Koroneczki zachwycające! Gdzie Ty takiego pomysłowego Mikołaja znalazłaś? Fantastyczny prezent!
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę, nie zaniedbaj tego przeziębienia. Buziaki.
Woooow, trzeba było być naprawdę dobre. Piękne Mikołaj prezent. Obejmuje kosze są niesamowite. Dni adwentowe fontanny.
OdpowiedzUsuńPááá Jana
Ależ fantastyczny Mikołaj!!! Och, jak bardzo ja musiałabym być grzeczna?! Chyba nie dam rady...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale piękne prace, a [prezencik od mikołaja :) super dremelek rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńŚwieczki cudne , a prezentu mikołajkowego zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi koszyczkami! a wykonanie....cudowne!!! pozdrawiam i gratuluję PS. mi Mikołaj przyniósł nową szlifierkę :)
OdpowiedzUsuńLa bolsa es una belleza y esas velas son divinas.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Ależ byłaś grzeczna kochana. Wspaniały prezent, który nie jedna tutaj pewnie chciałaby mieć.
OdpowiedzUsuńA te świeczki to jak są robione? Bardzo mi się podobają.
Koszyczki to super pomysł, bo rzeczywiście chlebek szybko wysycha. Do tego są piękne, świetny prezent:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękności !
OdpowiedzUsuńŁał ten prezent od Mikołaja , też miałam na niego ochotę ino nawisu finansowego brak ...
Prezent widzę, że trafiony:) super:)
OdpowiedzUsuń