czwartek, 15 listopada 2012

Coś z innej beczki.....

Witam wszystkich .....))))
z bliska i daleka.



Mojego głównego lokatora już poznałyście...to mój kochany przyjaciel Nodi...

TUTAJ  

 Czas na przedstawienie kolejnych mieszkańców.  

Oto bojownik - rybka samotnik, pozowała do zdjęć jak prawdziwy model. Rybka jest własnością mojego wnusia Filipka, ale mieszka z nami. Nawet nie spodziewałam się, że obserwując ją, jak cudownie harcuje w swoim wodnym mieszkanku zupełnie się wyciszam, jest to super sprawa.....Polecam, mało zachodu, a dużo radości również dla babci....

 

 

Zanim cyknęłam to odpłyną......

 

Filipek po stracie swojego  kochanego szczurka, musiał szybko uzupełnić stan zwierzyńca domowego.  Przybył żółwik.....który oczywiście razem z wnusiem odwiedza babcię.....

 

 

 

 

 

 

 Noduś był zdziwiony na widok nowego gościa , niby chciał się bawić, ale jednak jako zaczepno- obronny pies, zaczepiał a potem leciał do pańci , żeby go broniła...Bohater całą gębą....

 

 

 Drugi zwierzaczek Filipka również pojawia się razem z nim.... Była również fretka, ale odeszła...Jak widzicie  zwierząt Ci u mnie dostatek.....

 

  

 

Noduś...zdecydowanie jest przygotowany do zimy.......

 

 Bardzo dziękuję za wspaniałe komentarze....Do szybkiego usłyszenia.



poniedziałek, 12 listopada 2012

Czas zacząć.....

 

Witam Was kobietki z bliska i daleka.....


Już na wielu blogach pojawiają się Wasze prace związane ze świętami....Ja również coś tam zaczęłam tworzyć . Może nie w kolorach jakie się przyjęło za świąteczne, ale już taka jestem, że robię to co lubię i nic tego nie zmieni.... Wybieram się na jarmark świąteczny rękodzieła, wiec nie mogę marnować czasu. 

 Oczywiście serduszka to motyw przewodni...Z elementami metalowymi, które uwielbiam...

I kamea w odcieniach złota, pierwsza próba,

ciekawe co

  o tym sądzicie ...?

       

 

 

 

  

Medaliony, to też w tym roku moja nowość. Pojawił się motyw koronkowy z metalu i oczywiście motywy pasmanteryjne. Jak widzicie, na razie dominuje beż i  złoto, ale co będzie dalej - to kto wie....

 

 

 

 

Na ciemnym lnie jest bardzo ciężko kleić, nie jest to to, co oczekiwałam....))), ale może potem udoskonalę ....))))

 

 

 

Jestem bardzo ciekawa, co o tych moich wytworkach  sądzicie.


Lecę dalej do roboty, bo czas mi ucieka przez palce...

  Dziękuję za komentarze i za to, że jesteście ze 

mną ...))))))

         Pozdrawiam Wszystkich.....

 

 

 

niedziela, 11 listopada 2012

No i wyszło szydło z worka.....

Witam wszystkich z bliska i daleka.....





Bardzo chciałabym Wam podziękować, za tak liczny udział w mojej niespodziance na otwarcie" nicianej dziurki"  TUTAJ.
Wiadomo jak niciana...To musiał się pojawić woreczek na krawieckie  drobiazgi, uszyłam również sakiewkę na muszelki lub zapaszek do łazienki. Zrobiłam kuchenną zawieszkę i ziołowe znaczniki. Mała zawieszka " at home" fajnie prezentuje się na doniczkach lub świecach. No, wiadomo każda  z nas może to wykorzystać inaczej. Bardzo proszę - nic nie narzucam.....Wszystko wykonałam własnoręcznie ....
Najlepiej by było obdarować wszystkich , no ale się nie da....))))















Pomyślałam, że jeszcze w dowód sympatii do WAS , dołożę  obrazek na sztalugach z przepisem na miłość . Myślę, że Wam się przyda .... Ja stosuję i jest super, uwierzcie mi - czysta prawda.....














 Ja wiem, że ciekawość jest silniejsza od wszystkiego.....)))) W niespodziance brały udział 54 osoby. Niestety, nagrodzona może być tylko jedna ... " Sierotka " mój M  wylosowała:





Mam nadzieję, że Ci się spodoba moja niespodzianka - oczywiście nie musi, przecież każda z nas ma inny gust....)))) Będziesz  miała na prezenty gwiazdkowe ......hi...hi...
Skontaktuj się ze mną.

Dziękuję Wszystkim za udział w niespodziance. 
Serdecznie witam nowych obserwatorów....
Wasze komentarze są dla mnie olbrzymią przyjemnością.....
Do szybkiego usłyszenia.....




czwartek, 8 listopada 2012

Serce....

Witajcie Koleżanki z bliska i daleka .....)))))

Serce to najpiękniejsze słowo świata, serce to najpiękniejszy w życiu skarb......

  Same wiecie jak teraz jest: za oknem smutno, w domku szybko ciemno, więc postanowiłam rozweselić sobie ten jesienny świat serduszkami.

Oczywiście len, bawełna, koroneczki, koralik i tasiemeczki - to co lubię najbardziej.

Powstały  zawieszki w kształcie serduszek - pasują wszędzie, są bardzo dekoracyjne i mają dużo ciepła a bardzo mi jest to teraz potrzebne.....)))

Mam jeszcze fajny pomysł serduszkowy, za parę dni cyknę fotki.

  Serdecznie witam nowych gości !!!!!

Dziękuję  za komentarze i za to, że mnie odwiedzacie...

Pozdrawiam cieplutko.

 

 

środa, 7 listopada 2012

Wspomnienie....

Miło Was powitać moje koleżanki z bliska i daleka.....)))))

Pogoda przygnębiająca, smutna - zupełnie nie przypomina polskiej, złotej jesieni.....Deszcz, wiatr, słota, ale i to trzeba przetrwać....

Tatusia mojego już dawno nie ma .... Ale wspaniałe wspomnienia i zdjęcia pozostały. Listopad, to taki miesiąc zadumy ... Jakiś czas temu pokazywałam Wam witrynkę...TUTAJ 

Brakowało mi coś obok niej i tak powstał pamiątkowy obraz . Zdjęcie jest bardzo stare i zniszczone, ale postanowiłam nic z nim nie robić. Wydaje mi się, że decyzja była dobra . Oceńcie same...Wydruk na lnie wygląda fajnie, a oznaki starości ze  zdjęcia dodały uroku.

 

 

 

 

Jest szaro, buro i trudno się robią zdjęcia, ale jak mus - to mus.

 

 

 

 

 

 

  Oczywiście rameczka wyszukana w zachomikowanych skarbach w pracowni. Była strasznie ciemna, więc została pobielona, żeby pasowała do witrynki.

 

 




 

 

 

 Witam serdecznie nowych gości i bardzo dziękuję za przemiłe komentarze  i cieszę się , że trwacie ze mną.......)))))

 

 

 

wtorek, 6 listopada 2012

Niespodzianki....

Witajcie z bliska i daleka.....)))))

Wiem, że paczuszka już doszła więc mogę pokazać co przygotowałam dla

TUTAJ.

Przy elegancko nakrytym stole chyba nie uchodzi, żeby pieczywo było nakryte papierową serwetką......Zgadzacie się ze mną ? ...Tak myślałam.

 

 

 

 

 

 

Mnie też spotkała niespodzianka . Wygrałam Candy u 

 

 

 

Bardzo dziekuję za wspaniały prezent.....)))))

 

Dziękuje wszystkim za komentarze i za to , że jesteście ze mną.  Pozdrawiam serdecznie pa......

piątek, 2 listopada 2012

Pomysł obrazkowy....

Witajcie moje koleżanki z bliska i daleka....



Wprawdzie robiłam te obrazki wcześniej, ale się jakoś nie składało,  żeby je pokazać..... O,t po prostu taki mój pomysł na wykorzystanie ramek zakupionych w IKEI. Powstały dwa większe obrazki i dwa mniejsze. Wiadomo - dzisiaj taki pomysł, jutro może być inny. Wiecie jak to jest z niespokojną duszą....)))))












Jakiś czas temu bez przerwy wymyślałam naklejki na ścianę i ta właśnie powstała pod wpływem impulsu wycinankowego i na razie jest, aż do zmiany koloru ściany......Przyklejona została na ścianie kominowej .












Muszę już lecieć, bo mam  trochę roboty - jak wiecie, szykuję niespodziankę dla Danusi a to bardzo ważna rzecz,

ale postaram się wrócić  jak najszybciej.....
Bardzo dziękuję za komentarze i za to, że jesteście...

 Wspaniałego wypoczynkiu sobotnio-niedzielnego....Do szybkiego usłyszenia pa.....