wtorek, 3 kwietnia 2012

Patera z duszą....



Nareszcie.... dość głaskania pisanek, chociaż muszę przyznać , że cieszyły się powodzeniem. Kocham to co robię i może dla tego.)))  Do tej pory był w tym kloszu ogródek kaktusowy , a teraz zobaczcie sami co z tego wyszło. Mam nadzieję , że się Wam spodoba pomysł. Zdecydowanie przyda mi się na Święta.... Candy to fajna zabawa, muszę się zmobilizować i coś fajnego zrobić i podzielić się z Wami , ale to trochę potem....






Nowe życie starej rzeczy.......))))))

 Dokręciłam małe mosiężne uchwyty dla wygody przenoszenia. Udało mi się dopasować wielkością talerzyk.





7 komentarzy:

  1. Fajno było cię znaleźć... Cudności tu znalazłam... Zostaje na dłużej:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga sąsiadko bardzo dziękuję za odwiedziny a ja oczywiście odwiedzam Ciebie i podziwiam Twoją kreatywność.Patera z duszą rewelacyjna.Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja - cóż znaczy kreatywność i zdolności, nie tylko manualne...pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastycznie , jestem pełna podziwu. Pozdrawiam Amelia

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacja ,jestem oczarowana Pani pracami.mam tylko pytanie skąd bierze Pani te wszystkie materiały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ....
      Szperam po komisach i u znajomych. Pozdrawiam pa...

      Usuń

Super, że zaglądacie do mnie ... bardzo dziękuję za komentarze . Pozdrawiam...)))) Ulencja