sobota, 2 czerwca 2012

" Malutka " zastawa....

Pogoda jak na czerwiec płata nam figle ... Nasadziłam dużo kwiatów jak widziałyście w poście...  
tutaj 
i obawiam się, że po kilku dniach "cudownej" pogody mogą się zmarnować.
Byłoby oczywiście szkoda, ale co tam są rzeczy ważne i ważniejsze...)))))  Wprawdzie kupiłam te sztućce jakiś czas temu, ale po prostu zapomniałam Wam pokazać. Bardzo się z nich cieszę. Jak zwykle  musiałam coś zmienić i  pobieliłam je żeby pasowały mi do kuchni,  brązowe były za ciemne. a po za tym nie pasowały do mojej półeczki : zobaczcie....

"Moje kuchenne cacuszko..."

 

Krążyłam z nimi jak z jajkiem, nie mogłam się zdecydować gdzie je powiesić - czy w jadalni , czy nad drzwiami kuchennymi, czy obok półeczki w kuchni . Dylemat był oczywiście  ze względu na "malutki" rozmiar...)))). Znalazły swoje miejsce na boku szafki, są dobrze widoczne i w kuchni i z hallu, a przede wszystkim cieszą moje oko i o to chodziło...








Niestety muszę się Wam przyznać, że mimo obiecanek w temacie kupowania drobiazgów do domu znowu zgrzeszyłam, ale ten grzeszek taki zupełnie malutki tak mnie zafascynował, że nie mogłam sobie odmówić przyjemności patrzenia na niego w domu podczas picia kawusi....)))). No i oczywiście kupiłam sobie pojemniczek na ciasteczka z francuskimi napisami i radości mam co nie miara, chyba mnie rozumiecie...prawda ? Poprawiłam sobie humor , bo pogoda jest barowa.....

 

 

 


 

 

 

13 komentarzy:

  1. Bardzo dobrze Cię rozumiem, też nie przeszłabym obojętnie obok pojemniczka. Sztućce są niewiarygodne, dodają klimatu. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem Twój ból, też nie przeszłabym obojętnie obok tego pojemnika. A sztućce- pierwsza klasa, piękne pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonale Cię rozumiem, mam tę samą przypadłość, ale przynosi mi tyle radości, że chyba to w tym wszystkim jest najważniejsze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne maleństwa ;) Urokliwe.

    OdpowiedzUsuń
  5. TE SZTUĆCE GIGANTY SA GIGANTYCZNIE PIĘKNE:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja widelczyk i łyżeczka super. Pojemniczek bardzo Ci się udał. Piękne rzeczy robisz. Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że do mnie trafiłaś bo dzięki temu ja trafiłam do Ciebie. I chętnie będę obserwować :)
    Pozdrawiam Karola

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajrzałam - obejrzałam - zostałam:)))
    Ogródek masz cudny a i rękodzieło niczego sobie:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Och jestem pod wrażeniem...cudownie!!!
    Pojemniczek uroczy.

    Dziękuję serdecznie za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa. Dodają mi twórczych skrzydeł.
    Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle masa cudowności, a ogród masz przepiękny, podziwiam i podziwiam.Serdeczne pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super sztućce. Szczerze powiem nie wiedziałam że metal można pobielić i tak cudnie wygląda.:)

    OdpowiedzUsuń

Super, że zaglądacie do mnie ... bardzo dziękuję za komentarze . Pozdrawiam...)))) Ulencja