Witam wszystkich zaglądaczy - tych bardzo szybkich i tych, którzy zostają na dłużej.....Bardzo dziękuje za odwiedziny i komentarze....
Szpulka, szpula, szpulunia, szpuleczka....))))))
Pomysł na wykorzystanie szpuli od drutu wpadł mi do głowy
spontanicznie. Jak ją zobaczyłam, to wiedziałam od razu, co z niej zrobię. Powstała z niej dekoracja do ogrodu. Wykonana troszkę wcześniej, ale zapomniałam Wam pokazać.... Wyszedł elegancki pojemnik na skalniaczki, przekopane z ogródka - taki prawdziwy ogrodowy recykling....stara szpula , " stare skalniaczki " wyhodowane moimi łapkami ....
Po przeróbce szpuleczki zostało trochę fajnej sklejki ... I oczywiście już urodził się nowy pomysł... Za parę dni pokażę Wam, co wymyśliłam.
No, nie tylko manufakturka moja ukochana, ale również przez żołądek do serca...
Nie jestem taką zupełnie złą gospodynią..... mam również ogródeczek ziołowo - pomidorkowy. Pomysł upraw podręcznych w dużych donicach sprawdza się super, są bardzo dekoracyjne a zarazem użytkowe . Stoją u mnie na tarasie . Pijąc kawusię mogę patrzeć jak rosną w oczach.....
I nie mogę się doczekać pierwszych zbiorów.
spontanicznie. Jak ją zobaczyłam, to wiedziałam od razu, co z niej zrobię. Powstała z niej dekoracja do ogrodu. Wykonana troszkę wcześniej, ale zapomniałam Wam pokazać.... Wyszedł elegancki pojemnik na skalniaczki, przekopane z ogródka - taki prawdziwy ogrodowy recykling....stara szpula , " stare skalniaczki " wyhodowane moimi łapkami ....
Po przeróbce szpuleczki zostało trochę fajnej sklejki ... I oczywiście już urodził się nowy pomysł... Za parę dni pokażę Wam, co wymyśliłam.
No, nie tylko manufakturka moja ukochana, ale również przez żołądek do serca...
Nie jestem taką zupełnie złą gospodynią..... mam również ogródeczek ziołowo - pomidorkowy. Pomysł upraw podręcznych w dużych donicach sprawdza się super, są bardzo dekoracyjne a zarazem użytkowe . Stoją u mnie na tarasie . Pijąc kawusię mogę patrzeć jak rosną w oczach.....
I nie mogę się doczekać pierwszych zbiorów.
Ulencja, kde ty chodíš na tie nápady si veľmi šikovná. Super nápad zo špulkou, a som zvedavá, čo vymyslíš s tou druhou.Vyrobila si krásne poklopy s drôtu aj hodiny sú prekrásne.
OdpowiedzUsuńĎakujem za kondolenciu a praje Ti krásny slnečný týždeň.
Jana
I kto by pomyślał, że z takiej zwykłej szpulki można zrobić tak efektowny skalniaczek ... Super pomysł. A ziółka i pomidory w doniczkach - jak patrzę na zdjęcia, to prawie czuję ten cudny aromat rozpływający się po Twoim tarasie, Uleńko. Cieplutko pozdrawiam i życzę zdrówka i duuużo radości. Jola
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Gratuluję ;o)
OdpowiedzUsuńMam taką szpulę, ale pomysłu brakło, poza tym bałam się, ze na deszczu rozklei się i cała robota na nic.... a tu widzę śmiały i fajny pomysł:)) No no, podziwiam, a pomidorków zazdroszczę:))))
OdpowiedzUsuńDzięki, trzeba tylko dokładnie pomalować i jakoś znosi tą "Upalną" pogodę he..he.. Całuski...
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł z tą szpulką :)
OdpowiedzUsuńPomysł ze szpulką GENIALNY!
OdpowiedzUsuńszpula- przedni pomysł, ale te pomidorki koktajlowe prosto z krzaczka to dopiero pychotka pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że pomysłów w Twojej główce dostatek, a ze szpulką rewelka:))
OdpowiedzUsuńZ ogródeczka będą same pyszności - smacznego:)))
Pozdrawiam
swietny pomysł:)))))...ale zachwyciły mnie też twoje druciane klosze:)))
OdpowiedzUsuńАх! Какой красивый сад и огород.
OdpowiedzUsuńPomysłowa z ciebie gospodyni. Skalniak bardzo mis ie podoba.
OdpowiedzUsuńTakiego wykorzystania szpuli jeszcze nie widziałam - brawo za pomysłowość :))) Pomidorki podręczne super!
OdpowiedzUsuńI dlatego jestem zdania, że wszystko może się przydać. Buziaki.
OdpowiedzUsuńWow!!! fantastyczny pomysł...i jak to wszystko wspaniale wygląda:)Zachwycasz!!!
OdpowiedzUsuńŚlę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
Pierwszy raz tu goszczę, ale na pewno wrócę, zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńPreciosas macetas y preciosas flores.
OdpowiedzUsuńBesos desde españa
Szpuleczka to może nie jest,ale super szpula na pewno!Świetny pomysł na recycling.Większość z tych skalniaczków też mam i bardzo je lubię.Warzywniak też uroczy,bardzo praktyczny!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiezwykły pomysł! Kwietnik szpulkowy wyszedł świetnie. To dopiero kreatywne tworzenie. Ziółka, eh prawie czułam ich zapach. Uwielbiam zaglądać do Waszych ogrodów. Wszędzie widać efekty ciężkiej pracy i wyobraźni. W Twoim ogrodzie również. To bardzo inspirujące.
OdpowiedzUsuńHallo, thank you for your visit on my blog. Your blog ist greet. Cheers, Katerina
OdpowiedzUsuń