niedziela, 6 września 2015

Minionek - milutkie poduszeczki....



Witam Wszystkich z bliska i 
daleka.....


Dzisiaj tylko na chwileczkę, chcę pokazać Wam moje nowe pomysły... Zapowiadałam wcześniej, że moi wnusiowie zamówili u mnie zabawki dopasowane do wieku...I tak powstał wymarzony " minionek " i poduszeczka ze specjalnym napisem...Jak wiecie jest to szał w dziecięcym świece....Poducha "minionkowa" wyszła duża i mięciutka. Ma 50 cm wysokości bez nóżek i 35 cm szerokości bez rączek....Przytulanka o jakiej marzą dzieciaki...Radości dzisiaj było co niemiara....Czyste szaleństwo...Przytulanki pojechały ze swoimi właścicielami i mogę je spokojnie pokazać. A oto dzieło babci, która zmieniła swój świat w inne kolory... 







 Poduszeczka z napisem na specjalne życzenie mojego kochanego wnusia....





 Do szybkiego zobaczenia....


Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
       Dziękuję za komentarze, które są motorem   do moich nowych pomysłów ...
Do szybkiego usłyszenia...
Życzę ciepłych, miłych dni...

sobota, 5 września 2015

Ramki drewniane - metamorfoza....Koszyczki....



Witam Wszystkich z bliska i 
daleka.....


Dziecięcy świat, w jakim teraz mam przyjemność się obracać jest wspaniały, ale muszę skończyć to, co zaczęłam...  Rameczki wiele lat służyły do zdjęć i przyszedł czas na zmiany....Może macie już dość, ale ja muszę do końca uporządkować swoją pracownię...Nazbierało się w niej dużo skarbów i każdy musi mieć swoje miejsce....



Jak zwykle trochę farby akrylowej, ulubionej siatki i skarby w postaci naparstków są na swoim miejscu....










Teraz tylko muszę je zawiesić w "nicianej dziurce"....
Jeszcze mam tyle pomysłów do zrealizowania w swoim azylu....

Tak, tak proszę się nie śmiać....Miałam mało koszyków w swojej pracowni - więc troszkę dokupiłam po promocyjnej cenie.... 




       Jak rewolucja koronkowo - tasiemkowa, to rewolucja...Mam nadzieje, że teraz wystarczy, aby wszystkie pasmanteryjne skarby posegregować... Widziałyście w poprzednim poście kolorowe dodatki, jakie używam do kocyków i zabawek, muszą mieć swoje miejsce... 




Nie byłabym sobą, żeby coś w nich nie zmienić... Doszyłam więc koroneczki bawełniane w kolorze śmietany. Mała rzecz a cieszy moje oko....




Mam nadzieję , że w niedługim czasie będę mogła Was zaprosić do mojego ukochanego pomieszczenia.....

We wrześniowym wydaniu " Moje Mieszkanie " jest zdjęcie  z moją, jeszcze wtedy małą kolekcją naparstków....
Teraz było by co pokazywać....









W następnym poście pokażę wakacyjne prezenty oraz jakie miejsce znalazłam na nowe koszyczki..... 


To wczorajszy widok z mojej pracowni na zachodzące słońce....



Miłej, rodzinnej niedzieli Wam życzę....

Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
       Dziękuję za komentarze, które są motorem   do moich nowych pomysłów ...
Do szybkiego usłyszenia...
Życzę ciepłych, miłych dni...








czwartek, 3 września 2015

Kocyki dziecięce....Zabawki....Milusińskie szaleństwo...


Witam Wszystkich z bliska i 
daleka.....


Coś zupełnie z innej beczki...Nawet nie przypuszczałam, że nasza maleńka istota tak bardzo zmieni mój świat... Pokazywałam Wam kocyk mojego pomysłu TUTAJ jaki uszyłam dla swojej kochanej Zosieńki, no i tak się zaczęła przygoda z dziecięcymi rzeczami.... Powstała kurka i szeleszcząca zabawka - oczywiście wymyślona przez " szaloną " babcię...Maleńka uwielbia się tym bawić...I tak kolory zagościły w mojej pracowni....



























Kurki maja szeleszczące grzebienie i skrzydełko - jest to niesamowite odkrycie dla maluchów....














Troszkę Was zasypałam zdjęciami, ale sprawia mi to ogromną frajdę....Dziecięcy świat jest wesoły... 

Powstają też rzeczy dla wnuków, oczywiście w innym stylu....



Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze, które są motorem do moich nowych pomysłów ...
Do szybkiego usłyszenia...
Życzę ciepłych, miłych dni...