Witam wszystkich z bliska i daleka....
W "Uleńcinie" czyli inaczej w moim małym świecie - ukochanej pracowni znowu coś wymyślam ....W prawdzie mało już jest miejsca, ale zmiany uwielbiam... Na początek powstała wizytówka na drzwi taka po prostu moja....
Jakiś czas temu dostałam piękne lustro od mojej "stryjenki"...Gosieńko bardzo dziękuję...Najpierw szukałam miejsca, potem stało, potem grało razem ze mną w spektaklu, aż znalazło swoje miejsce w pracowni...Jeszcze mam kilka pomysłów, ale będę je pokazywać w kolejności...
Przy okazji robienia wizytówki na drzwi powstało jeszcze kilka zawieszek do domu...Jak wiecie u mnie nie brakuje wieszaczków więc jest gdzie wieszać....
Cieszę się, że już tyle lat jesteście ze mną i oglądacie moje pomysły...Wasze komentarze są inspiracją do nowych prac...
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia...