Okna dekoracyjne, morskie skarby...

           Witam wszystkich z bliska i daleka....

  Za oknem szaro, buro, złota jesień się skończyła... I dla tego trochę letnich wspomnień. Chciała bym pokazać wakacyjne skarby i ich wykorzystanie...

Powstały dekoracyjne okna na nasze stowarzyszeniowe patio...Teraz to moje nowe dziecko do dekoracji...

Skarby wyrzucone przez morze zawsze mnie fascynowały a w tym roku wyjątkowo dużo z nich stworzyłam dekoracji... 

        W następnym poście zobaczycie co fajnego wymyśliłam...

Dziękuje za uwagę i komentarze...

Wasza obecność jest wspaniałym motywem do kolejnych prac...

Do szybkiego usłyszenia...

Na pełnych obrotach... Lampka maszynowa...

            Witam wszystkich z bliska i daleka....

  Mam nadzieję, że po takiej przerwie jeszcze mnie pamiętacie...
 Czas tak bardzo mi ucieka przez palce, że nie mogę dogonić chwili...Dopiero co były dekoracje wielkanocne, a za chwilę już świąteczne...Letni czas był bardzo pracowity, dużo kiermaszy rękodzielniczych. Jak wiecie do każdego musiałam się przygotować na sto procent...Działam jak pamiętacie w Stowarzyszeniu Kobiet Mazurskich "Dziewczyny znad Sapiny" co, też pochłonęło bardzo dużo czasu. Pisanie projektów a potem realizacja. Był to cudowny czas mimo zmęczenia i ogromnych upałów...Takich chwil się nie zapomina... Dla takich chwil warto żyć...Po dziesięciu latach tułaczki mamy swoje miejsce na ziemi...

                 Mimo ogromu pracy wolontarjackiej w stowarzyszeniu pracownia również działała pełną parą. Postaram się w kolejnych postach pokazać co nowego powstało... W tak zwanym między czasie wykonałam ze starej zabawki, maszynową lampkę, tym razem w szarościach, która cieszy nową właścicielkę...

Dziękuje za uwagę i komentarze...

Wasza obecność jest wspaniałym motywem do kolejnych prac...

Do szybkiego usłyszenia...