Witam wszystkich z bliska i daleka....)))))
Przerwa była długa, ale już jestem trochę podreperowana, zwarta i gotowa do realizowania swoich pomysłów....
Wiecie same, że u mnie pomysły kłębią się w w takiej ilości głowie, że nie wiadomo od którego zacząć. Mam zaczętych kilka rzeczy, ale muszą teraz poczekać. Priorytet ma nowa pomysł...
Dzisiaj chciałabym pokazać kuchenny świecznik po modernizacji. Po wprowadzeniu się do mojego obecnego domku zupełnie nie miałam pomysłu na kuchenne - sufitowe oświetlenie. Długo wisiał sobie kabelek. Po jakimś czasie kupiłam wiszący świecznik i oczywiście przydał się jak znalazł. Częste braki światła pokazały, że jest właściwą rzeczą na właściwym miejscu...Zmieniałam na nim tylko dekoracje zgodne z porami roku. Oczywiście i szklane elementy zostały zmienione dzięki mojej przyjaciółce . Po stłuczeniu dwóch miseczek już miał iść w odstawkę, ale dostałam komplet nowych i są do dzisiaj. Pomysł przerobienia zakwitł dwa dni temu i oczywiście realizacja musiała natychmiast nastąpić....
Wykorzystałam skarby przywiezione z nad morza, pokazywałam je po powrocie z urlopu.
Wcześniej zrobiłam z nich małą dekorację w salonie, ale zapomniałam Wam pokazać.
Muszę się jeszcze pochwalić nowo otrzymanymi naparstkami o jakie wzbogaciła się moja kolekcja w "nicianej dziurce"
Jeszcze raz bardzo dziękuje Ci
za cudne życzenia i piękny świąteczny prezent, którym sprawiłaś mi ogromna radość.
Chciałabym serdecznie podziękować Wam za to, że trwacie razem ze mną...
Biegnę nadrobić zaległości na Waszych blogach.
Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia...
Serdecznie pozdrawiam wszystkich....
Niesamowicie to zrobiłaś , aż się wierzyć nie chce ! a te konary wykorzystałaś rewelacyjnie ! Ja tez długo miałam kabelek i żarówkę , ale na taki efekt mogłas sobie tylko Ty pozwolić , pasuje do twoich wnętrz jak ulał ! pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAleż to piękne. Prawdziwe cuda wychodzą spod Twoich rąk, gdy bierzesz się za druciki :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Jesteś :-) Świcznik śliczny, klimatyczny, kompozycja drewienek z siatką super się prezentuje :-)) Ja też z wróciłam po długiej przerwie, baaaaaardzo za Wami stęskniona :-) uściski M.
OdpowiedzUsuńNiepozorny świecznik, świetny pomysł, perfekcyjna realizacja - oto przepis na wspaniałe oświetlenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Rewelacyjny pomysł. Jak pokazałaś jak wyglądał przed zmianami to aż trudno uwierzyc, że to ten sam świecznik. Pomysł naprawdę genialny.
OdpowiedzUsuńDobrze, że wróciłaś bo już nie mogę się doczekac Twoich tforków, a najbardziej serc. Zakochałam się w nich, w tych ornamentach-bajka.
Pozdrawiam cieplutko
Przepiękne ozdoby masz styl swój a ja takich ludzi chwalę super że wróciłaś bo tęskno było za tobą buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńCieszę się,że jesteś podreperowana i jak zwykle pełna pomysłów,znowu będzie można podziwiać Twoje dzieła.Świecznik jest obłędny,Ty chyba masz ze dwa mózgi ,albo i więcej,bo w jednym tyle pomysłów sie nie wykluje,ściskam
OdpowiedzUsuńŚwietny ten świecznik i super go przerobiłaś. Wygląda teraz inaczej i dużo zyskał na wyglądzie.
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś... musiałabym zobaczyć go na żywo, aby się do niego przekonać :) Ale pewnie fajnie wygląda... bo Ty masz fajne pomysły :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś... musiałabym zobaczyć go na żywo, aby się do niego przekonać :) Ale pewnie fajnie wygląda... bo Ty masz fajne pomysły :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś! Twoje pomysły i realizacje to zawsze coś zaskakującego i fantastycznego!Miło Cię znowu odwiedzić:)
OdpowiedzUsuńwow wygląda bardzo efektownie - zdolniacha,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - nowa czytelniczka :)
Świetny pomysł a wykonanie perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z utęsknieniem czekałam na Twój nowy wpis i się doczekałam:-) I warto było tyle czekać ! Masz i talent i pomysły !!! Niesamowity jest ten żyrandol i taki w Twoim stylu . Jestem dumna że w mojej pracowni jest namiastka Twojego talentu i cieszy co dzień moje oko .Pozdrawiam i czekam na odwiedziny.
OdpowiedzUsuńJak miło, że wróciłaś:) I to z przytupem:))) Uwielbiam Twoje fantastyczne pomysły!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Ulęńko! Pusto było beż Ciebie. Przecież my wszystkie to już jedna rodzina. Żyrandol w Twoim i moim też, stylu. Piękny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPomysłowy:) Śliczne te korzenie, lubię takie pamiątki.
OdpowiedzUsuńPięknie wykorzystałaś pamiątki znad morza. Bardzo piękny i pomysłowy świecznik.Buziaki
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że w tym szaleństwie jest metoda! Wyszły ciekawe kompozycje, a jak się kojarzą! Pewnie z każdym spojrzeniem słyszysz szum morskich fal...
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Bardzo ciekawe projekty realizujesz. podoba mi się w tym zastosowanie różnych materiałów i ich zestawienie. Jeśli masz ochotę i wolny czas to polecam artykuł o upcyklingu w sztuce , myślę ze może cię zaciekawić. http://cottonara.blogspot.com/2014/01/upcycling-wyzsza-forma-recyclingu.html
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam pisać wiec wybacz ewentualne niedociągnięcia. tymczasem pozwolę sobie zostać w gronie obserwatorów , jeśli pozwolisz oczywiście .
No takiego jeszcze nigdy nie widziałam. To autentyczny prototyp:))) I takie skarby znad morza:) Pieknie sie prezentuje:) Pozdrawiam i miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już jesteś! A ten żyrandol jest po prostu zachwycający!!! uwielbiam Twoje druciane klosze♥♥♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko☺
Opatentuj to :) Super pomysł, bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńDobrze, że już jesteś i w dodatku z głową pełną pomysłów - znowu będzie przyjemnie oglądać Twoje zrealizowane pomysły :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Výborný nápad ....si šikovná!!!!!
OdpowiedzUsuńJana
Przychodzi mi na myśl, że oglądam cudowny "wspomnień czar". A to z powodu wykorzystania tych letnich skarbów. Piękna praca.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
No wreszcie mozna znowu ogladac nowe pomysły.Lubię tu zagladać ,bardzo ciekawie i inspiryjaco.Już wykorzystałam pomysł na firany,a ze nie umiem robic nadruki to wykorzystałam woal z gotowym wzorem,naszyłam na tkaninę i wyszło mysle,że ciekawie.Tak,że czekam i obserwuję,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie drewienka znad morza są przecudne :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita metamorfoza! Ależ Ty masz pomysły (no i zdolne rączki!). Fajnie, że już jesteś :)))
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy i taki niekonwencjonalny żyrandol, masz super pomysły:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny projekt! Masz cudowne pomysły:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł. Teraz morze masz na wyciągniecie ręki. Inne dekoracje z drewienkami też śliczne. Życzę dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńzupełnie niespotykany pomysł! Bardzo lubie takie drewno "potraktowane przez naturę"
OdpowiedzUsuń¡Maravillosos trabajos!, la lampara es divina.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Wspaniały pomysł na świecznik - połączenie siatki,drewna i szkła wygląda bardzo efektownie - pozdrawiam i zapraszam do różanej pracowni
OdpowiedzUsuńZjawiskowy żyrandol, ech....masz dziewczyno głowę do wymyślania.
OdpowiedzUsuń