Witam wszystkich z bliska i daleka....)))))
Mimo, że jeszcze trochę czasu upłynie do Wielkanocy, to ja już kilka rzeczy wykonałam na zamówienie dla mojej koleżanki.... Oczywiście moje ukochane pałacowe pisanki i palmy mojego pomysłu. Ja wiem, że znacie moje prace, ale w związku z tym, iż moje pisanki się nie powtarzają, zawsze każda jest inna, to chcę Wam je pokazać...
Powstało również klika serduszek, bo przecież nie może ich zabraknąć...
Same wiecie jakie super są spotkania blogerek w realu...I tak właśnie było u nas...
Kilka dni temu spotkałam się z
Bardzo byłam zaskoczona ilością prezentów jakie otrzymałam...Bardzo serdecznie dziękuje za wszystko. Radości miałam co niemiara...Tyle atrybutów krawieckich otrzymałam do swojej pracowni, że dech mi zaparło...Maszyna, żelazko, szpuleczki własnoręcznie wykonane z gliny, szpuleczki drewniane....Świeczuszki szpuleczkowe i oczywiście moje ukochane naparstki....
Zobaczcie same.....
Otrzymałam również super drewniane elementy do wykorzystania w różnych technikach, po prostu czyste szaleństwo...Bardzo serdecznie dziękuję
Tak to jest jak się spotkają "szalone kobiety", które nadają na tych samych falach.....
Miło, że wytrwałyście do końca.....
Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia...
Miłych cieplutkich, prawie wiosennych i twórczych dni.......
Serdecznie pozdrawiam wszystkich....
po prostu pięknie pracujesz
OdpowiedzUsuńKochana, Twoje pałacowe serduszka, bombki i pisanki mogę oglądać ciągle i wciąż od nowa, są przepiękne, no i zawsze coś nowego wymyślisz, jakiś nowy wzór :))) Spotkania i prezentów tylko pozazdrościć! I już mnie ciekawość zżera co też ciekawego stworzysz z tych "drewienek" :)))
OdpowiedzUsuńZnowu jestem zachwycona. Piękne pisanki, nawet podpisywać nie musisz, wiadomo czyje. Cudne prezenty i zakupy.No i te koroneczki...
OdpowiedzUsuńPisanki są zachwycające,a te palemki z jajek przecudne,jeżeli pozwolisz,to Cię "zmałpuję",tylko ja pójdę na łatwiznę i wykorzystam jajka ze styropianu,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje jajeczka i serduszka ! Jedne jest u mnie i cieszy moje oczy w realu .Dziękuję za odwiedziny i prezenty, cieszę się że mogłam Ci coś podarować ...... Szpulek dorobię na pozostałe koronki Twoje koronki :-)
OdpowiedzUsuńKoguciska zdobyły moje serce :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i całuski posyłam.
Przepiękne świąteczne dekoracje :)) Spotkania z " pokrewnymi duszami" to są piękne chwile,które nie wiadomo kiedy mijają,ale wspomnienia zostają i cudne prezenciki .Oczywiście zauważyłam też przecudnej urody naparstek z kaczuszkami:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wszystko piekne, Twoje ozdoby są cudowne, pieknie elegancko wykonane, masz zlote ręce,a prezentów tez zazdroszczę, ale Wy zdolne kobietki jestesście,pozdrowienia dla Was:-)
OdpowiedzUsuńAle boskie jajeczka. Jestem oczarowana, och i ach . Zdolna kobietka z Ciebie. Pozdrawiam i zostaję na dłużej.
OdpowiedzUsuńKaśka
Powtórzę tylko za poprzedniczkami: piękne.
OdpowiedzUsuńTe na ciemnym płótnie-oj,śliczniunie!
pozdrawiam
Uleńko, twoje jaja będą dla mnie inspiacją gdyż właśnie kupiłam 10 sztuk do dekoracji. Śliczne, wspaniałe, ponadczasowe. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJajeczka i serduszka przepiękne - dosłownie dzieła sztuki , wszystko z gustem i smakiem. Prezenty super. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTo super, że kogoś takiego dane ci było spotkać :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje jaja i inne drobiazgi :) Zauroczyłam się....
OdpowiedzUsuńGratuluję też spotkania w realu, to fantastyczna sprawa... i gratuluję oczywiście świetnych prezentów...
Pozdrawiam :-)
Pisanki są wspaniałe. Nie znałam ich ponieważ na Twojego bloga trafiłam dopiero niedawno dzięki MM :) Głosowałam na Ciebie :) Pozdrawiam i śledzę Twoje piękne prace
OdpowiedzUsuńNiezwykłe są te jajeczka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzauroczyly mnie Twoje pisanki - sa super!
OdpowiedzUsuńBoskie są te palmy jajkowe :-). Czekam co wymyślisz z tych drewienkowych kształtów :-). Co do spotkań to jest fakt - strasznie miło w realu spotykać bratnie dusze :-). Całuję
OdpowiedzUsuńPiękne prace, uwielbiam koronki a Ty jesteś prawdziwą koronkową czarodziejką:)))
OdpowiedzUsuńUleńko, piękne :)
OdpowiedzUsuńI mi te koguty wpadły w oko☺
OdpowiedzUsuńPisanki i prezenciki przecudne!
Bardzo przyjemnie zawsze u ciebie spędzam czas i znów podziwiam twe prace wykonane bardzo estetycznie i elegancko - piękne te koguty , w serduchach to się zakochałam a jajca są śliczne - no cóż pozostało mi tylko powracać z chęcią i podziwiać oraz pomarzyć - wspaniałe prezenty zakupy również piszesz o spotkaniu wszystko super - u mnie się nic nie dzieje szare bure miasto twarzowców - tak określiła nasze miasto moja synowa buziaki ślę i słonecznej niedzieli życzę Marii
OdpowiedzUsuńTe quedaron unos trabajos preciosos, los huevos envueltos en arpillera me encantan.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Przepiękne te Twoje pisanki.Zachwycają mnie. Jak wszystko zawsze u Ciebie, dopracowane w każdym drobiazgu. Oglądanie i podziwianie Twoich prac to dla mnie prawdziwa przyjemność.Zwłaszcza ,że uwielbiam koronki, które tak pięknie wykorzystujesz w swoich pracach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
fantastyczne te Twoje palmy, a koguciki -rewelacja
OdpowiedzUsuńmiło tutaj zaglądnąć i się rozgościć, oj jest co podziwiać :)
pozdrawiam serdecznie
Uleńko, nie znudziły Ci się już pochwały? :-) Ile można użyć synonimów słowa "piękne"? Po prostu brak słów... Z niecierpliwością czekam jak wykorzystasz owe drewniane cudeńka?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola Sz.
Cudowne wielkanocne ozdoby! Wszystkie piękne i nietuzinkowe:) Niesamowite prezenty i zdobycze:) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne pisanki ;o)
OdpowiedzUsuńAch uwielbiam te Twoje wyklejanki :) Są tak cudownie dopieszczone :)
OdpowiedzUsuńPiękne pisanki...i serduszka....i zawieszki z kogutami :)))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak świątecznie i cudnie i ach ja nie wytrzymam :)))
OdpowiedzUsuńTwoje pisanki mnie urzekły:) cudnie tu u ciebie:)
OdpowiedzUsuńWarszawa ma dobre położenie jeśli chodzi o wody, rzeki. I zawsze mozna znaleźć dla siebie miejsce w promieniu 100 km. Też z ojcem wędkowałem.
OdpowiedzUsuńFantastyczne wyroby. Popieram rzemiosło. Jak najbardziej. To odskocznia od seryjnych projektów, produkcji. I widzę u Ciebie niespożyta energię.
Taż popieram.
Pozdrawiam serdecznie i NIE SERYJNIE :)
Vojtek
Już kiedys je podziwiałam, ale nie zaszkodzi podziwiać jeszcze raz...Nieustannie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Pisanki są przepiękne i perfekcyjnie wykonane, swietny pomysł z tymi nałożonymi na patyki, wyglądają jak iglice, no i rozchorowałam sie jak znów ujrzałam Twoją pracownie i nowe nabytki oraz prezenty, ale miło popatrzec i posłuchac Twoich zwierzeń, pozdrawiam Beata:)
OdpowiedzUsuńPiękne pisanki i serduszka :) A reszta drobiazgów urocza !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i bardzo eleganckie pisanki :) A serduszka cudne...
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy Pani tworzy. Ja też kocham przeróżne robótki, a blogowanie zaczęłam od niedawna. Chciałabym zaprosić Panią na naszego bloga mazurskiepasje.blogspot.com. Serdecznie zapraszamy. Kasia i Basia.
OdpowiedzUsuńOjjjj ...ile pięknych rzeczy ...jajka cudne a serduszka skradły moje serducho ...przepiękne :) ach i te koronki :) takie spotkania są cudne przeżyłam to w zeszłym roku :)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń